Ożóg: System podatkowy jest nieprzyjazny dla przedsiębiorców
- Częste zmiany zasad opodatkowania, uciążliwe kontrole skarbowe, a także niejasna interpretacja prawa podatkowego utrudniają prowadzenie biznesu w Polsce - powiedziała w poniedziałek na konferencji doradca podatkowy i b. wiceminister finansów Irena Ożóg.
Ożóg, która jest ministrem ds. prawa podatkowego Gospodarczego Gabinetu Cieni Business Centre Club, zwróciła uwagę, że w międzynarodowych rankingach Polska znajduje się na szarym końcu pod względem przyjazności prawa podatkowego.
Jedną z jego wad - jak wskazała - jest niepewność zasad opodatkowania. - To wynika z braku wyraźnie określonej polityki podatkowej państwa. Minister finansów, a w ostateczności parlament, stanowi prawo podatkowe pod wpływem potrzeby chwili. Jeżeli widzi, że (do budżetu - PAP) nie wpływają podatki, to w tempie dalece niewystarczającym zmienia przepisy - podkreśliła.
Za przykład podała tzw. solidarną odpowiedzialność w podatku od towarów i usług, którą parlament wprowadził do systemu VAT - jej zdaniem - z co najmniej dwuletnim opóźnieniem. Powiedziała, że w tym czasie rozwinęła się szara strefa, co dla uczciwych przedsiębiorców oznacza fatalne warunki konkurencji. - Formą takiej odpowiedzialności w praktyce jest odbieranie nabywcy towarów prawa do odliczenia VAT-u naliczonego w sytuacji, gdy dostawca nie jest rzetelnym płatnikiem tego podatku - wyjaśniła.
Wskazała również na długotrwałe i uciążliwe kontrole podatkowe prowadzone w firmach. - To nie znaczy, że ściga się złodziei czy oszustów podatkowych, tylko kontroluje nabywcę (towaru lub usługi - PAP), czy dochował należytej staranności w transakcjach ze swoim dostawcą - dodała.
Ożóg mówiła ponadto, że niekorzystne dla przedsiębiorców jest również niejednoznacznie interpretowane przez administrację państwową prawo podatkowe. Zwróciła uwagę, że często minister finansów, który interpretuje prawo, upiera się przy swoim stanowisku w sytuacji, gdy orzecznictwo sądowe jest zupełnie inne. - Mamy wyroki naczelnych i wojewódzkich sądów administracyjnych dotyczące m.in. VAT czy podatku dochodowego i mimo to minister finansów nie zgadza się z nimi. To walka do upadłego, która nie wiadomo komu i czemu ma służyć - podkreśliła.
Według b. wiceminister finansów, karne postępowania skarbowe często są wszczynane w sprawach błahych - np. w związku ze złożeniem krótko po terminie deklaracji podatkowej.
Oceniła, że zaburzone są też relacje między przedsiębiorcą a organami podatkowymi. W polskiej administracji podatkowej - jak mówiła - funkcjonują co najmniej trzy piony, z czego przynajmniej dwa ze sobą wewnętrznie konkurują, a jej ofiarą jest podatnik. - Z jednej strony mamy urzędy i izby skarbowe oraz urzędy i izby celne, a z drugiej strony urzędy kontroli skarbowej. Te dwa piony nadzorują różni wiceministrowie finansów, co wpływa negatywnie na ich współpracę. Brak wymiany informacji o podatnikach i o tym, co dzieje się na rynku powoduje, że szara strefa ma się dobrze - dodała.
Zdaniem Ożóg, przedsiębiorcy oczekują m.in. stabilizacji prawa podatkowego oraz rzetelnej relacji z organami podatkowymi.
Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze