"Podatek od Netfliksa" - Piotr Gliński o daninie od dostawców VOD
Minister kultury Piotr Gliński pytany o 1,5-proc. opłatę od przychodów, którą rząd planuje nałożyć na dostawców VOD, odpowiedział, że chodzi o wzmocnienie polskiego rynku filmowego.
W projekcie uzupełniającym tzw. tarczę antykryzysową, znalazły się przepisy wprowadzające obowiązek uiszczania daniny w wysokości 1,5 proc. przychodu z opłat umożliwiających korzystanie z portali usług medialnych w Polsce na rzecz Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej.
Minister kultury, pytany na antenie TVP Info o to, dlaczego na dostawców VOD ma być wprowadzony obowiązek uiszczania daniny powiedział, że "chodzi o to, żeby wzmacniać polski rynek filmowy, żeby nasi artyści, reżyserzy mieli większe możliwości tworzenia filmów, które później będą właśnie pokazywane m.in. na tych platformach". - Krótko mówiąc, to jest rodzaj współpracy - dodał.
Jak mówił, podobną składkę na produkcję filmową "płacą telewizje, także Telewizja Publiczna, właściciele kin, dystrybutorzy filmów czy właściciele kablówek". - Na świecie jest to często spotykane, jedna z dyrektyw europejskich to zaleca. Takie rozwiązania są już wprowadzone we Francji, w Niemczech, podobne są w Hiszpanii, Portugalii, Czechach - zwrócił uwagę wicepremier Gliński.
Wskazał, że platformy, gdzie są udostępniane filmy i różne produkcje, to jest "ten obszar kultury, który w tej chwili przechodzi boom, oni zarabiają najlepiej".
- Jedna część kultury czy większość kultury jest zamrożona i nie ma zarobków, a tutaj akurat VOD jest w sytuacji uprzywilejowanej i faktycznie rozwija się ten biznes wspaniale, tym bardziej warto, żeby podzielił się w niewielkim procencie z tymi, którzy w tej chwili nie mogą tworzyć filmów, ale w przyszłości są do tego zdolni, są gotowi i czekają na rozwój rynku filmowego w Polsce - mówił minister kultury.
Ocenił, że "to jest cywilizowany sposób rozwijania rynku, który potrzebuje wsparcia z zewnątrz czy wsparcia od tych, którzy korzystają później z efektów pracy filmowców, bo przecież na VOD pokazywane są filmy, ktoś musi je wyprodukować, ktoś musi je sfinansować, więc w jakimś niewielkim procencie także te platformy teraz dołączą do tych, którzy wspierają produkcję filmu".
Wicepremier Gliński pytany o wniosek, który Polska planuje złożyć do Komisji Europejskiej o umożliwienie wprowadzenia w Polsce zerowej stawki VAT na książki drukowane, powiedział, że ma nadzieję, iż KE podejdzie do tego "ze zrozumieniem". Jak mówił, w niektórych krajach europejskich taka stawka już obowiązuje, ponieważ kraje te zapewniły sobie ją wcześniej.
- Obecna sytuacja, kiedy mamy klęskę na rynku książki i w ogóle kultura bardzo odczuła te niedomagania związane z obostrzeniami, związane z epidemią, powoduje, że być może, mam taką nadzieję, KE zgodzi się z nami, jeżeli chodzi o tę derogację - dodał.
Odpowiadając na pytanie, jaką pomoc otrzymał i otrzyma świat kultury w związku z epidemią koronawirusa powiedział, że "bardzo wiele rozwiązań tarczy antykryzysowej dotyczy także firm, organizacji pozarządowych, osób samozatrudnionych i osób na umowach cywilnoprawnych z obszaru kultury".
- Tutaj mam na myśli dopłatę do utrzymania miejsc pracy, przede wszystkim to postojowe dla tych osób, które utrzymywały się z nieregularnych dochodów, różnego typu ulgi jak na przykład - ulga w płaceniu ZUS-u, vouchery na przeniesienie zobowiązań, jakie posiada firma, na przyszłość - wymieniał Gliński.
Dodał, że różnego typu sposoby wsparcia uruchomiło także MKiDN. Powiedział, że zostało uruchomionych "około 14 istotnych sposobów wsparcia dla ludzi kultury i dla instytucji kultury".
Wymienił m.in. program "Kultura w sieci" z budżetem 80 mln zł, do którego zgłoszono ponad 12 tys. projektów, zapomogi socjalne dla artystów oraz zmiany regulaminów Programów Ministra, aby można było je rozliczać w sposób bardziej liberalny.
Pobierz darmowy program do rozliczeń PIT 2019