Szara strefa w Polsce: Kolejne branże wymagają uszczelnienia
Jaka jest skala szarej strefy w Polsce? W ostatnich latach, w zależności od źródła i przyjętej metodologii, szacowano ją od 12,4 do 20 proc. Z najnowszego raportu UN Global Compact Network Poland "Przeciwdziałanie szarej strefie w Polsce 2020-2021", wynika, że w 2020 r., ze względu na pandemię i wszystkie ograniczenia, które się z nią wiązały - wyniosła ona ok. 18-20 proc.
- Zwalczanie szarej strefy było, jest i będzie jednym z podstawowych kierunków działań Ministerstwa Finansów i Krajowej Administracji Skarbowej - mówił podczas konferencji prasowej Tadeusz Kościński, minister finansów. Podkreślił on również, że działanie w szarej strefie narusza zasady solidarności społecznej, zmniejsza wpływy podatkowe do budżetu państwa, zaburza konkurencję. Jak dodał: "wielkość szarej strefy w Polsce spada, wdrażane narzędzia pozwoliły skutecznie walczyć z zorganizowaną przestępczością ekonomiczną".
W ostatnich latach MF i KAS wprowadziły szereg rozwiązań horyzontalnych, które szarą strefę w Polsce ograniczyły. To m.in. JPK_VAT, zmiany w mechanizmie podzielonej płatności, zniesienie mechanizmu odwrotnego obciążenia, wprowadzenie kas fiskalnych w wybranych sektorach i kas wirtualnych oraz publikacja wykazu podatników VAT. Ponadto, zaproponowano szereg działań uszczelniających w ujęciu branżowym, m.in. dla rynku hazardowego, odpadów i olejów przepracowanych, paliw czy przewozu towarów.
BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami
- Sukcesywnie wprowadzamy nowe rozwiązania jak e-faktura. Szara strefa jest zjawiskiem, które nigdy nie znika całkowicie. Przestępcy stosują coraz nowsze sposoby unikania podatków. Walka z szarą strefą jest działaniem nieustającym - powiedział Kościński.
UN Global Compact Network Poland przygotowuje raport o szarej strefie od 2015 r. Do tej pory przeanalizował takie branże jak: płatności bezgotówkowe, paliwowa, olejowa, tytoniowa, hazardowa, odpadowa, elektroniczna, spirytusowa i gastronomiczna. Kolejnych 17 czeka na zbadanie, by - jak mówił przedstawiciel Global Compact Network Poland - poprawić ich transparentność.
Magdalena Rzeczkowska, szefowa Krajowej Administracji Skarbowej zauważyła, że KAS stale prowadzi działania, które mają na celu ograniczenie szarej strefy. - Są to działania skuteczne, działamy w sposób skoordynowany i konsekwentny, i dzięki temu rozmiar szarej strefy znacząco spadł - dodała Rzeczkowska.
Rozwiązania organizacyjne, prawne, opierające się na prewencji i przy użyciu nowych technologii, celowane w podmioty, które naruszają reguły uczciwej gry - wyjaśniła szefowa KAS - pozwoliły na zmniejszenie ogólnej liczby kontroli w firmach.
Autorzy raportu podkreślają jednak, że ogólna liczba godzin, które polski przedsiębiorca musi poświęcić na rozliczenie VAT to obecnie ok. 150. Tym samym Polska pod tym względem zajmuje ostatnie miejsce w Unii Europejskiej. Jest to znacznie więcej niż w Estonii (15 godzin), Luksemburgu (20 godzin) czy Niemczech (40 godzin) i może zwiększać ryzyko przechodzenia przedsiębiorców do szarej strefy.
Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze
- Analiza danych pokazuje, że w latach 2016-2020 mamy malejący udziału szarej strefy w grach hazardowych online - spadł on z 79,6 proc. do 17,5 proc. - podkreśliła Rzeczkowska.
Wpływ na to miały rozwiązania wskazane w znowelizowanej ustawie o grach hazardowych z 2016 r., w tym m.in. stworzenie rejestru domen służących do oferowania gier hazardowych niezgodnych z ustawą (mający ponad 14 tys. rekordów), a także objecie monopolem państwa rynku gier na automatach czy kasyna online. Rzeczkowska podkreśliła, że wchodzą nowe przepisy dodatkowo uszczelniające rynek, jak usprawnienie wpisu do rejestru, uniemożliwienie omijania przepisów o zakazie reklamy, ułatwienia w lokowaniu legalnych automatów dzięki zniesieniu 5-letniego zakazu ich instalacji w miejscach, gdzie stwierdzono nielegalną działalność.
- KAS aktywnie podejmuje działania w walce z szarą strefą. W roku 2020. organy KAS przeprowadziły 8946 działań sprawdzających, 1820 kontroli z czego 1807 były to kontrole wynikowe. Zatrzymaliśmy 6576 sztuk automatów - mówiła Rzeczkowska.
Olgier Cieślik, prezes Totalizatora Sportowego zwrócił uwagę na rosnące wpływy do budżetu państwa z branży gier hazardowych z podatków i dopłat z gier losowych i loterii pieniężnych. - W 2016 r. wpływy do budżetu państwa wyniosły 2,4 mld zł. W 2020 było to już to 3,4 mld zł - powiedział. - To pokazuje, że ta walka z szarą strefą idzie w dobrym kierunku. Są wymierne efekty - dodał.
Cieślik podkreślił jednak, że w kolejnych latach szara strefa będzie rosnąć wartościowo wraz ze wzrostem całego rynku. Nie jest w tej opinii odosobniony. - Obawiamy się, że niedługo szara strefa znowu zdominuje rynek gier hazardowych jak to miało miejsce w 2017 r. - ostrzegał członek zarządu STS Zdzisław Kostrubała.
- Ci którzy zdecydowali się pozostać na rynku - znajdują nowe formy pozostawania w szarej strefie - dodał Cieślik. Wskazał też na problemy i wyzwania, z którymi muszą się mierzyć legalni operatorzy. Z badań przeprowadzonych przez TS wynika, że ponad 50 proc. osób, które przyznały się do korzystania z kasyn offshore, nie zdawało sobie sprawy, że grało nielegalnie. To dane z 2018 r. Ale podobne badanie przeprowadzone w 2021 r. potwierdziły, że problem ten wciąż istnieje.
- To pokazuje na czym chcielibyśmy się skupić. Musimy zbudować świadomość klientów. Nastąpi to, kiedy będziemy mogli informować o naszych produktach, nie na zasadzie szerokiej reklamy, ale informowania o rozrywce - dodał Cieślik. Przyznał też, że "pandemia nie pomogła legalnym operatorom". - Podmioty w szarej strefie nie przejmowały się ograniczeniami pandemicznymi. Pracowali, kiedy legalne punkty były zamknięte - wyjaśnił.
Prezes TS podkreślił także, że wszelkie zmiany w przepisach powinny być realizowane w zrównoważony sposób, aby potencjalne zmiany w otoczeniu prawnym brały pod uwagę aspekt odpowiedzialności społecznej i ochrony gracza. - Aby wzrost efektywności nie wiązał się ze zwiększeniem uzależnienia od hazardu - dodał.
W kolejnych branżach przeanalizowanych przez UN Global Compact Network Poland sytuacja z szarą strefą nie wygląda lepiej. - Szara strefa w odpadach jest wysoce aktywna. Wskazują na to raporty NIK. Powoduje ona zaburzenie konkurencji, prowadzi do nieefektywnego wykorzystywania środków finansowych, stanowi zagrożenie dla realizacji celów unijnych - mówił Leszek Wieciech, prezes rady i dyrektor Programu ds. Przeciwdziałania Szarej Strefie, UN GC Network Poland.
Ekspert podkreślił, że wprowadzenie modelu rozszerzonej odpowiedzialności producenta za odpady, objęcie sektora systemem SENT, a także szereg wyzwań po stronie recyklingu, kontroli transgranicznej odpadów czy likwidacja luk w dokumentacjach - to kierunki zmian, które mogą uszczelnić system. - Olbrzymim wyzwaniem jest zagospodarowanie odpadów przemysłowych, budowalnych, niebezpiecznych czy osadów z oczyszczalni ścieków - dodał.
Kolejną branżą są oleje przepracowane, które stanowią odpad niebezpieczny. W praktyce olbrzymia część zamiast trafić do utylizacji czy powtórnego wykorzystania, jest spalana w niedostosowanych do tego instalacjach, wylewana do gruntów lub stosowana do konserwacji drewna. W raporcie autorzy wskazują na potrzebę uszczelnienia rynku pierwotnego olejów, a także systemu zbiórki tych odpadów i ich przetwarzania.
Bartosz Bednarz