Ubywa przedsiębiorców rozliczających się przy pomocy karty podatkowej
W 2013 roku 109 706 podatników rozliczyło się z fiskusem przy użyciu karty podatkowej. To o prawie 3 proc. mniej niż w roku poprzednim i o prawie 30 proc. mniej niż 10 lat wcześniej. Za spadek liczby rozliczających się odpowiadają zmiany na rynku pracy, ale także przepisy, warunkujące możliwość skorzystania z tej formy opodatkowania - wynika z analizy Tax Care.
Według danych resortu finansów, w 2013 z rozliczenia przy pomocy karty podatkowej skorzystało 109 706 osób. To grono maleje - rok wcześniej z tej formy skorzystało 112 975 osób, a w roku 2011 - 117 911. Tymczasem w roku 2004 z karty podatkowej skorzystało 154 968 podatników.
Jedną z przyczyn, dla których ubywa osób rozliczających się przy pomocy karty, są zmiany wśród zawodów uprawianych przez Polaków. Generalnie bowiem karta podatkowa to forma rozliczeń z fiskusem, skierowana do osób prowadzących działalność gospodarczą o niewielkich rozmiarach, a więc m.in. do rzemieślników albo małych zakładów usługowych. Tymczasem w tej sferze zachodzą duże zmiany.
Warto rozliczyć się przy pomocy karty podatkowej? Zapraszamy do dyskusji!
Wiele zawodów, które jeszcze kilkadziesiąt lat wcześniej było popularnych, obecnie zanika. Przykładem mogą być zdunowie czy szewcy albo rękodzielnicy. Liczba osób zajmujących się np. naprawami ubrań spadła bardzo mocno, odkąd zmieniło się podejście Polaków, którzy raczej kupią nowe ubranie niż zdecydują się na naprawy, często niewiele tańsze od nowej bluzki czy swetra.
Jednak to niejedyny powód, dla którego podatnicy odchodzą od karty podatkowej. Ustawa precyzuje, jakie warunki należy spełnić, aby korzystać z tej formy rozliczeń.
Niektóre z tych wymagań są dość zaskakujące, jak choćby to, że małżonek przedsiębiorcy nie może prowadzić działalności w tym samym zakresie. Jeśli więc mąż i żona wykonują ten sam zawód, to żadne nie może rozliczać się przez kartę, muszą korzystać z innej formy.
Innym problemem jest zakaz zatrudniania pracowników w innej formie niż na etat. Wśród działalności, jakie mogą wykonywać rozliczający się w formie karty, są np. usługi gastronomiczne, o ile przedsiębiorca nie sprzedaje alkoholu, albo przygotowywanie posiłków w mieszkaniu. Obie te formy działalności są popularne w regionach atrakcyjnych turystycznie, gdzie sezon trwa czasem kilka miesięcy. To oznacza, że przedsiębiorca chcący prowadzić taką działalność i rozliczać się kartą, musiałby zatrudnić na etat np. pomoc kuchenną, z której usług faktycznie korzystałby tylko w lecie.
Czynnikiem, który może odstraszać podatników od karty podatkowej, jest konieczność zapłaty podatku niezależnie od tego, jaką rzeczywistą wartość przychodów osiąga przedsiębiorca. Wprawdzie stawki są niskie, jednak mimo wszystko mogą być dotkliwe, jeśli w danym miesiącu nie było żadnych przychodów. Pod tym względem bardziej korzystne są np. rozliczenia na zasadach ogólnych, kiedy podatek płaci się od uzyskanego dochodu.
Marek Siudaj
Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze