Zerowy próg podatkowy

Rząd przyjął założenia pakietu zmian legislacyjnych. Nazwany został Przede wszystkim przedsiębiorczość. Chodzi o uproszczenie przepisów i podatków, wprowadzenie m.in. IV, zerowego progu w podatku PIT i wyższej granicy ryczałtu dla małych firm, lecz i wzrostu akcyzy.

Rząd przyjął założenia pakietu zmian legislacyjnych. Nazwany został Przede wszystkim przedsiębiorczość. Chodzi o uproszczenie przepisów i podatków, wprowadzenie m.in. IV, zerowego progu w podatku PIT i wyższej granicy ryczałtu dla małych firm, lecz i wzrostu akcyzy.

Już od czwartku na stronach internetowych ministra gospodarki, pod adresem elektronicznym www.mg.gov.pl, można oceniać założenia pakietu - Przede wszystkim przedsiębiorczość, ponad 30 zmian ustawowych, w tym 11 nowych projektów ustaw, które 18 bm. zaakceptował rząd. Konsultacje nad pakietem (z udziałem m.in.związków) potrwają do 15 stycznia 2002 r. Razem z kolejnym pakietem - Pierwsza praca i wieloletnią strategią gospodarczo-finansową (powstaną do połowy lutego) rząd 15 kwietnia 2002 r. przekaże je Sejmowi.

Największą zmianą jest pomysł wprowadzenia IV progu podatkowego, z zerową stawką PIT, dla najuboższych, zamiast obecnych kwot wolnych od podatku - powiedział prasie Marek Belka, wicepremier i minister finansów. Koncept wiąże się też z kolejnym pakietem - Pierwsza praca, gdyż nie chodzi o zlikwidowanie obciążeń jedynie podatkowych, ale ewentualnie też z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne. Istotą pomysłu jest bowiem zniesienia tzw. klinu podatkowego, między legalną, niskoopłacaną pracą, a nielegalną szarą strefą - wyjaśnił M. Belka. Przedsiębiorcom opłacało by się jawnie zatrudniać osoby o niskich kwalifikacjach i absolwentów, zaś ciężar danin (dziś - ponad 2/3 płacy netto) przejęłoby państwo, czyli - zasobniejsi podatnicy.

Reklama

Dyskusja na tymi zmianami może potrwać do listopada 2002 r. Już zaś w połowie roku aktualna byłaby inna innowacja - podniesienie, z 480 tys. dziś do 1 mln zł, granicy dla przedsiębiorców, w korzystaniu z ryczałtu ewidencjonowanego, w opodatkowaniu dochodów gospodarczych. A już niebawem wszystkie firmy byłyby opodatkowane jednolicie. Zamiast comiesięcznych deklaracji na poczet CIT, przedsiębiorcy wypełnialiby ją raz w roku, a co miesiąc płaciliby tylko zaliczkę, w wysokości uzgodnionej z urzędem skarbowym. Inspektorzy podatkowi przestaliby być organami administracji, interpretującymi prawo.

Jacek Piechota, min. gospodarki, zapowiedział radykalne uproszczenie przepisów i procedur administracyjnych, dotyczących firm oraz ustawy, m.in. o handlu elektronicznym i pożytku publicznym. Minister pracy, Jerzy Hausner chce dyskutować ze związkami w Komisji Trójstronnej odciążeniu mniejszych firm od różnych obowiązków: powoływania komórek bhp, tworzenia regulaminów, świadczeń socjalnych. Być może firmy będą odprowadzać składki do ZUS raz na kwartał, a nie co miesiąc.

Prawo i Gospodarka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »