NATO podzielone w kluczowej kwestii. Szef MON: Na stole trzy terminy

Szef MON zapowiedział, że Polska opowiada się za szybszym wprowadzeniem nowego celu NATO - przeznaczania 5 proc. PKB na obronność. Władysław Kosiniak-Kamysz, dzień przed szczytem NATO w Hadze, wyraził odmienne stanowisko wobec państw, które chcą przesunięcia terminu na 2035 rok. Oficjalna propozycja sekretarza generalnego Sojuszu Północnoatlantyckiego zakłada, że stanie się to trzy lata wcześniej.

Władysław Kosiniak-Kamysz zabrał głos przed szczytem NATO, który odbędzie się w dniach 24-25 czerwca w Hadze. Podczas konferencji szef MON poinformował, że nocny rosyjski atak na Kijów uniemożliwił jego spotkanie z ministrem obrony Norwegii Tore Sandvikiem. Norweski minister miał wracać z Kijowa przez Warszawę, ale wszystko się opóźniło i plany się zmieniły. Do spotkania ministrów obrony Polski i Norwegii ma dojść podczas szczytu Sojuszu.

Szef MON z deklaracją przed szczytem NATO. Kiedy 5 proc. PKB na obronność?

Odnosząc się do rozpoczynającego się we wtorek szczytu NATO w Hadze, Kosiniak-Kamysz podkreślił w poniedziałek, że to pierwsze takie spotkanie po objęciu urzędu prezydenta USA przez Donalda Trumpa i że jest potrzebny jasny sygnał pełnej integracji.

Reklama

Jednym z tematów szczytu NATO będzie kwestia zobowiązania państw członkowskich do przekazywania większych środków na bezpieczeństwo. Propozycja sekretarza generalnego NATO Marka Ruttego zakłada, żeby 3,5 proc. PKB przekazywane było na obronność i 1,5 proc. PKB na inne kwestie związane z bezpieczeństwem, w sumie to 5 proc. PKB.

Szef MON podkreślił, że Polska jest zwolennikiem podnoszenia wydatków na obronność. Po raz kolejny przypomniał, że nasz kraj jest modelowym sojusznikiem jeśli chodzi o te wydatki, wyróżnia się również jeśli chodzi o liczebność armii, zdolności operacyjne i stawiania na nowoczesne technologie. Z perspektywy Polski - jak dodawał - kluczowy będzie rozwój NATO-wskiej infrastruktury, w tym zapewnienie dostępu do paliwa i rozbudowa sieci rurociągów, które dziś kończą się w zachodnich Niemczech.

NATO podzielone w kwestii daty wprowadzenia celu 5 proc. PKB na obronność. Na stole trzy terminy

Kosiniak-Kamysz przypomniał, że cel przeznaczania 5 proc. PKB (dzielonego według wzoru na 3,5 proc. i 1,5 proc.), według propozycji Ruttego, miałby obowiązywać od 2032 roku, jednak część państw europejskich chce wydłużenia tej daty do 2035 r.

- Druga część państw zgłosiła uwagę, że powinno to się odbyć szybciej - do 2030 r. - wskazał szef MON. Ja jestem bliższy temu drugiemu punktowi widzenia - 2030 r. byłby optymalny - dodał Kosiniak-Kamysz.

Wicepremier powiedział również, że nie jest zwolennikiem przyznawania wyjątków od ustalonego celu dla jakichkolwiek państw NATO. Przypomnijmy, kilka dni temu premier Hiszpanii Pedro Sanchez stwierdził, że jego kraj nie będzie zobowiązany w ramach NATO do zwiększenia wydatków na obronność do poziomu 5 proc. PKB. "Szanujemy suwerenność każdego sojusznika w zakresie przeznaczania swoich zasobów, ale dla Hiszpanii nie ma to sensu. Rozrzutne wydawanie miliardów euro nie uczyniłoby nas lepszymi sojusznikami" - stwierdził polityk.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: MON | Władysław Kosiniak-Kamysz | wydatki na obronność | NATO
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »