Amazon przyznał pracownikom podwyżki. Związkowcy: Skandalicznie niskie
Pracownicy polskich centrów dystrybucyjnych Amazona otrzymają podwyżki. Te zaczną obowiązywać od października, lecz już zdążyły wzbudzić mieszane uczucia. Jak wskazują przedstawiciele związku zawodowego działającego przy gigancie handlu internetowego, zaproponowane przez pracodawcę wyższe pensje są "skandalicznie niskie".
Jak wynika z dokumentu opublikowanego przez Ogólnopolski Związek Zawodowy Inicjatywa Pracownicza działający przy Amazonie, pracownicy magazynowi będą w amerykańskiej firmie zarabiać od października 26 zł brutto na godzinę w pierwszym roku zatrudnienia, w drugim natomiast ta stawka ma wzrosnąć do 26,50 zł brutto. Po ponad dwóch latach pracy zarobki mają wynosić 27,5 zł brutto.
Oznacza to, że od jesieni podwyżki dla pracowników wyniosą w każdym wariancie 2 zł brutto na godzinę. Obecnie stawki wynoszą kolejno 24 zł; 24,5 zł i 25,5 zł brutto.
Jak można przeczytać we wpisie związkowców, jest to pierwsza podwyżka w tym roku, "gdyż Amazon dokonuje przeglądu płac i ogłasza jego wyniki w trzecim kwartale. Do tego jest skandalicznie niska".
Przedstawiciele pracowników zwracają także uwagę na wysoką inflację, która utrzymuje się w Polsce od blisko dwóch lat, a ze wstępnych danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że w lipcu wyniosła ona 10,8 proc. w relacji rocznej.
- Jako związek zawodowy działający w polskim Amazon jesteśmy oburzeni proponowanymi stawkami za tak ciężką pracę - napisali związkowcy na swoim koncie na Facebooku. W porównaniach został także poruszony temat płacy minimalnej, która będzie obowiązywać od 2024 roku. Zdaniem strony społecznej, kwoty zaproponowane przez Amazon są bardzo zbliżone do przyszłorocznego minimalnego wynagrodzenia.
Z propozycji rządu wynika, że przyszłoroczne podwyżki “najniższej krajowej" wyniosą 4242 zł brutto miesięcznie od 1 stycznia i 4300 zł brutto od 1 lipca. Stawki godzinowe natomiast mają wzrosnąć do poziomów kolejno 27,7 zł i 28,1 zł brutto. Podwójne podniesienie płacy minimalnej w ciągu roku wynika z obowiązki rządzących z uwagi na inflację przewyższającą poziom 5 proc. w skali roku.
Należy też przypomnieć, że podwójny wzrost płacy minimalnej miał miejsce także w 2023 r. Od 1 lipca miesięczne wynagrodzenie wzrosło z 3490 zł do 3600 zł brutto, natomiast stawka godzinowa z 22,8 zł do 23,5 zł brutto.
Inicjatywa pracownica wskazała, że "od kiedy Amazon wszedł do Polski, wynagrodzenia nigdy nie były tak niskie w odniesieniu do płacy minimalnej". Pracodawca oferuje co prawda premię frekwencyjną, jednak zdaniem związkowców zasady dotyczące jej przyznawania są bardzo restrykcyjne.
Jak tłumaczy strona społeczna w dalszej części swojego wpisu, 15-procentowa premia, liczona od podstawy, jest przyznawana tym pracownikom, którzy nie mają żadnej nieobecności lub nawet 5-minutowego spóźnienia w ciągu miesiąca. W innym przypadku dodatek jest pomniejszany do 10 proc. Natomiast Ci pracownicy, którzy mają dwie nieobecności w ciągu miesiąca, wynikające np. ze zwolnienia lekarskiego, otrzymują 5 proc. Większa liczba dni poza pracą oznacza brak premii.