"Babciowe" rusza już od dziś. Nawet 1900 zł na dziecko, tak złożysz wniosek do ZUS
Od 1 października można składać wnioski o wsparcie w ramach programu "Aktywny Rodzic". Rodzice dzieci od 12. do 35. miesiąca życia mogą ubiegać się o jedno z trzech świadczeń. W zależności od sytuacji otrzymają od państwa od 500 zł do nawet 1900 zł. Pierwsze wypłaty mają pojawić się na kontach na przełomie listopada i grudnia. ZUS szacuje, że z pomocy skorzysta ponad 570 tys. dzieci.
O pomoc mogą się ubiegać rodzice, opiekunowie lub rodzina zastępcza. Pierwszym świadczeniem jest tzw. babciowe, czyli "Aktywni rodzice w pracy". Wsparcie na nie wyniesie 1500 zł miesięcznie. Większa kwota - 1900 zł miesięcznie - przysługuje rodzicom i opiekunom dzieci legitymujących się orzeczeniem o niepełnosprawności.
Taką samą kwotę otrzymają ubiegający się o świadczenie "Aktywnie w żłobku". Zastępuje ono dotychczasowe 400 zł dofinansowania żłobkowego. W wypadku rodziców i opiekunów dzieci z niepełnosprawnościami wyniesie ono nie 1500, tylko 1900 zł. Pieniądze otrzymają korzystający ze żłobka, ale też klubu dziecięcego lub opiekuna dziennego.
Trzecie świadczenie - "Aktywnie w domu" - przysługuje na takich samych zasadach, jak obecnie funkcjonujący Rodzinny Kapitał Opiekuńczy (RKO). Ważną zmianą jest objęcie wsparciem również pierwszego lub jedynego dziecka. Świadczenie wynosi 500 zł miesięcznie i będzie wypłacane przez dwa lata. Otrzymają je także rodzice dzieci do 3. roku życia (36 miesiąca), które uczęszczają do przedszkola.
Zgodnie z ustawą, jeśli rodzice - zgodnie z orzeczeniem sądu - sprawują nad dzieckiem opiekę naprzemienną, każde z nich otrzyma połowę kwoty świadczenia "Aktywni rodzice w pracy".
Wnioski o przyznanie świadczenia można składać wyłącznie przez internet. Zainteresowani mają do wyboru cztery sposoby ubiegania się o wsparcie: przez platformę PUE ZUS (eZUS), aplikację mobilną mZUS, bankowość elektroniczną i portal Emp@tia Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.
ZUS zwraca uwagę, że zgodnie z zasadami programu, w danym miesiącu rodzice mogą korzystać tylko z jednego świadczenia na każde dziecko. Jednak w trakcie obowiązywania "Aktywnego Rodzica" mogą wielokrotnie zmieniać rodzaj wsparcia w zależności od swojej aktualnej sytuacji i potrzeb.
Od rodziców będzie zależało, na co przeznaczą środki. Jeśli sfinansują z nich opiekę sprawowaną przez babcię-emerytkę lub nianię i podpiszą z nimi tzw. umowę uaktywniającą, składki od tej umowy będą finansowane przez państwo. Oznacza, to, że zarobione w taki sposób pieniądze będą wpływały pozytywnie na wysokość świadczenia emerytalnego.
Zgodnie z założeniem ustawy, świadczenia mają wesprzeć rodziców w aktywności zawodowej i wychowaniu dziecka. Z badań wynika, że ojcowie praktycznie nie rezygnują z kariery bez względu na liczbę posiadanych dzieci. Kobiety często zaś uzależniają aktywność zawodową od liczby potomstwa oraz wiekiem najmłodszego. Jak obliczył Eurostat, dwa lata temu wskaźnik zatrudnienia dla matek w wieku 20-49 lat wynosił w krajach UE średnio 66,1 proc. W przypadku kobiet z jednym dzieckiem było to 68,9 proc., z dwójką - 68,2 proc., a z trójką - 56,2 proc.