Blisko stuletnia firma zbankrutowała. Pracę straci 30 tys. osób

Niegdyś jedna z największych firm transportowych w USA - Yellow Corp. - ogłosiła wstrzymanie działalności i zwolnienie wszystkich swoich pracowników - informuje CNN. Przedsiębiorstwo nie poradziło sobie z narastającym długiem i presją ze strony związków zawodowych, które groziły strajkiem. Oznacza to, że będzie zmuszone zakończyć swoją działalność po blisko stu latach.

Yellow Corp. już pod koniec lipca odmawiała przyjmowania nowych zleceń od klientów i zrealizowała tylko te, które miała w systemie. Działająca od 94 lat firma była w trakcie negocjacji ze związkami zawodowymi, które reprezentują 22 tys. z 30 tys. pracowników. Do finalizacji rozmów jednak nie dojdzie, ponieważ przedstawiciele przedsiębiorstwa poinformowali o jego zamknięciu.  

- Wiadomość ta jest przykra, ale nie jest zaskakująca. Yellow historycznie udowodnił, że nie był w stanie sam sobie poradzić pomimo miliardów dolarów ulg i setek milionów funduszy ratunkowych od otrzymanych rządu federalnego. To smutny dzień dla pracowników i amerykańskiego przemysłu - powiedział cytowany przez CNN Sean O'Brien, szef Teamsters, tj. największego związku zawodowego działającego w Yellow, który zdradził zamiary firmy.

Reklama

Firma transportowa Yellow zbankrutowała przez długi. 30 tys. osób na bruk

Zamknięcie Yellow oznacza zwolnienie wszystkich z blisko 30 tys. pracowników - taki stan zatrudnienia wskazała spółka w swoim raporcie na koniec 2022 roku. Jak tłumaczył przewodniczący związku zawodowego Teamsters, strona społeczna planowała strajk, jednak w trakcie rozmów postanowiła przesunąć datę jego rozpoczęcia o miesiąc, aby dać czas pracodawcy na ustosunkowanie się do ich postulatów. A wśród nich znalazły się żądania o zapłatę zaległych składek emerytalnych i zdrowotnych, które firma przestała płacić.

Jak dodaje CNN, firma ze swoją główną siedzibą w Nashville w stanie Tennessee zdecydowała się na zamknięcie z uwagi na narastający dług, a co za tym idzie coraz wyższe koszty jego obsługi. Zobowiązania Yellow wynoszą obecnie blisko 1,5 mld dol. (ponad 6 mld zł), z czego prawie połowa z tej kwoty to dług wobec władz federalnych.  

W 2020 r., w czasie trwania ograniczeń w amerykańskiej gospodarce, wywołanych walką z pandemią koronawirusa, władze Yellow otrzymały rządową pożyczkę opiewającą na 700 mln dol. Jak wynika z ostatniego raportu kwartalnego, kwota zadłużenia wobec państwa nie uległa zmianie w ciągu ostatnich trzech lat.

Ekspert: Firma upadła, bo była za tania

Jak zauważa CNN, decyzja o zamknięciu firmy jest złą informacją z perspektywy amerykańskich podatników i klientów. Pierwsi z nich mają bowiem 30 proc. udział w rządowej pożyczce, która może nie zostać zwrócona. Konsumenci natomiast stracą możliwość korzystania z usług firmy, która oferowała najtańsze stawki w branży.  

Drugi z wymienionych powodów jest także kluczem do porażki spółki. Jak wskazał w rozmowie z CNN Satisha Jindel, ekspert z branży transportowej, klienci wybierali Yellow "bo był tani, a oferowane przez niego ceny były niższe od kosztów realizacji zleceń".  

Yellow Corp. została otworzona w 1929 roku. Przez wiele lat firma była stawiana wśród trzech największych graczy w branży - tuż obok Roadway i Consolidated Freightways, które zbankrutowało w 2002 roku.  

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: USA | branża transportowa | bankructwa firm
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »