Bydgoska firma w tarapatach. Pracownicy bez pensji, a nad nimi widmo zwolnień

ARP E-Vehicles to spółka zależna Agencji Rozwoju Przemysłu, która zajmuje się produkcją autobusów elektrycznych pod marką Pilea. Media donoszą, że firma z Bydgoszczy stoi nad przepaścią - produkcja stoi w miejscu, pracownicy nie otrzymali wynagrodzeń za listopad, a do Powiatowego Urzędu Pracy wpłynęła informacja o zamiarze przeprowadzenia zwolnień grupowych. Czy nowa prezes postawi spółkę na nogi?

W grudniu 2020 r. spółka Rafako E-Bus została w 100 proc. sprzedana Agencji Rozwoju Przemysłu i zmieniono jej nazwę na ARP E-Vehicles. Przedsiębiorstwo z siedzibą w Bydgoszczy posiada w swojej ofercie kilka modeli autobusów, w tym Pilea 8,6E, 10E i 12E. Portal TVP3 Bydgoszcz donosi, że choć w szczytowym momencie swojej działalności spółka zatrudniała około 100 osób, to teraz pracowników jest dwa razy mniej. Wkrótce liczba ta może się zmniejszyć.

Bydgoska spółka ma problemy. Zajmują się produkcją autobusów

Autobusy zeroemisyjne z Bydgoszczy jeżdżą po ulicach kilku polskich miast, w tym m.in. Zielonej Góry, Bełchatowa czy Mrągowa. Okazuje się, że produkcja stoi w miejscu, bo spółka nie ma środków na realizację kontraktu. Oberwało się również pracownikom, którzy do tej pory nie otrzymali wynagrodzeń za listopad.  

Reklama

"Jesteśmy trochę bezbronni. Czekamy cały czas na decyzję głównego zarządu ARP, czy będą dalej chcieli nas finansować, czy będziemy dalej produkować autobusy, które są tak naprawdę w 60 proc. zbudowane z polskich elementów, gdzie tak naprawdę ten kapitał też zostaje tutaj" - powiedziała w rozmowie z TVP3 Bydgoszcz Natalia Barcz, zastępca kierownika działu marketingu spółki. 

Do PUP wpłynęła informacja o zamiarze przeprowadzenia zwolnień grupowych

Portal donosi, że odbyło się już spotkanie przedstawicieli firmy z zarządem Agencji Rozwoju Przemysłu, która winą za fatalną sytuację spółki obarcza poprzedni zarząd. Czy coś się w tej kwestii zmieni? W odpowiedzi na pytania TVP3 Bydgoszcz rzeczniczka Agencji Rozwoju Przemysłu wskazała na zmiany w zarządzie, które zostały dokonane 13 grudnia.  

Alicja Hnatkowska, nowa prezes zarządu, ma obecnie prowadzić analizę finansową spółki. "Na tej podstawie przygotuje plan dotyczący jej przyszłości, dalszego funkcjonowania oraz kwestii zatrudnienia" - dodała rzeczniczka Agencji Rozwoju Przemysłu. 

Pracownicy nie ukrywają obaw. Portal podaje, że do Powiatowego Urzędu Pracy wpłynęła informacja o zamiarze przeprowadzenia zwolnień grupowych. Tomasz Zawiszewski, dyrektor bydgoskiego urzędu przekonuje jednak, że należy to traktować jako "informację wstępną" i "to jeszcze nie oznacza zwolnień". 

"Pierwszy polski zeroemisyjny autobus z baterią pod podłogą" - czytamy na stronie ARP E-Vehicles. Spółka wskazuje, że to "całkowicie polski projekt, powstały w trosce o czystość powietrza i redukcję hałasu do otoczenia". Poinformowano również o tym, że "różne warianty pojemności baterii umożliwiają pokonanie od 140 do ponad 300 km", a "koszty energii mogą być niższe nawet o ok. 70 proc. w stosunku do autobusu z silnikiem diesla". 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: autobusy elektryczne | zwolnienia w firmach | ARP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »