Cła Trumpa uderzyły w kanadyjski przemysł. Czy to dopiero początek zwolnień?

Widać pierwsze skutki polityki celnej Donalda Trumpa, a w szczególności związanej z nią niepewności gospodarczej. W Kanadzie, będącej jednym z ważniejszych partnerów handlowych Stanów Zjednoczonych, pracę straciło już około 200 osób. Eksperci przewidują kryzys w kanadyjskiej branży stali i aluminium, zwracając uwagę na możliwość dalszych zwolnień - podaje Reuters.

Na początku marca zaczęły obowiązywać 25-procentowe cła na sprowadzane do USA stal i aluminium. Zgodnie z decyzją prezydenta Donalda Trumpa dotyczą one importu ze wszystkich państw bez wyjątku. Eksperci przewidywali, że w praktyce taryfy najbardziej dotkną właśnie dużych eksporterów, w tym m.in. Kanadę, którzy dotąd byli całkowicie lub częściowo wyłączeni z ceł ogłoszonych w 2018 r. Kolejne cła mogą zostać wprowadzone 2 kwietnia.  

Kanadyjskie zakłady zwalniają. Chodzi o stal i aluminium

Powołując się na informacje przekazane przez United Steelworkers, największy związek zawodowy w Ameryce Północnej, Reuters podaje, że w ostatnim czasie, z uwagi na cła wprowadzone przez prezydenta USA, z sektora stalowego i aluminiowego zostało zwolnionych niemal 200 pracowników. "Niepewność związana z polityką Trumpa rzuciła chłód na kanadyjską gospodarkę i rynek pracy" - czytamy. 

Reklama

Marty Warren, dyrektor związku zawodowego United Steelworkers przekazał, że zwolnienia przeprowadzono m.in. w Canada Metal Processing Group oraz Algoma Steel. W pierwszej z tych firm pracę straciło 140 osób, a w drugiej 20 osób. Reuters podaje, że kilka tygodni temu Canada Metal Processing Group wydała komunikat, w którym wskazała, że częściowy wpływ na redukcję zatrudnienia ma zagrożenie związane z amerykańskimi taryfami. "Utrata pracy lub zwolnienie z pracy to dla każdego ogromny cios" - podkreślił rozmówca agencji. 

Kolejna fala zwolnień w Kanadzie już wkrótce? To zależy od kolejnych decyzji USA

Zwolnień może być jednak więcej. Warren przypomniał, że do 2 kwietnia zawieszone są cła na kanadyjski eksport spełniający wymogi CUSMA - umowy o wolnym handlu między Kanadą, USA i Meksykiem. "Wraz z wprowadzeniem pełnych taryf 2 kwietnia... prawdopodobnie dotknie to 100 tys. naszych członków" - dodał. 

Scott Noseworthy, który pracował jako operator niszczarki w zakładzie Ivaco Canada Metal Processing Group, podkreślił w rozmowie z agencją, że najgorsza jest niepewność. "Nie jesteś pewien, czy będziesz miał pracę w przyszłym tygodniu" - stwierdził. 

Z kolei rzeczniczka kanadyjskiego ministerstwa pracy zapewniła Reutersa, że "rząd (...) będzie monitorował wpływ taryf na różne sektory i gospodarkę oraz w razie potrzeby wprowadzi dodatkowe środki wsparcia pracowników i przedsiębiorstw". 

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Kanada | amerykańskie cła | stal | aluminium | zwolnienia pracowników
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »
Przejdź na