"Die Welt": Polska gospodarka kwitnie, ale brakuje rąk do pracy

Polska gospodarka znajduje się w fazie dynamicznego wzrostu, jednak kluczowe branże cierpią na brak rąk do pracy. Mści się polityka rządu obliczona na odstraszanie imigrantów. Czy pracownicy z Azji rozwiążą problem?

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

Philipp Fritz, autor materiału opublikowanego w sobotę w internetowym wydaniu niemieckiego dziennika "Die Welt", pisze o boomie gospodarczym w Polsce, którego symbolem są powstające w Warszawie szklane wieżowce, w tym najwyższy budynek w UE - mierzący 310 metrów biurowiec Varso Tower.

Niemiecki dziennikarz wspomina o planach inwestycyjnych koncernów Microsoft i Google, silnej pozycji polskich producentów gier komputerowych i sukcesach polskich firm produkujących na eksport, a także powrocie na ścieżkę wzrostu gospodarczego.

Reklama

Polska na drodze do G20

"Jeśli sytuacja będzie się nadal rozwijała w tym kierunku, Polska może pod koniec lat 20 znaleźć się w gronie 20 najważniejszych krajów uprzemysłowionych G20" - przepowiada Fritz zastrzegając, że plany te może pokrzyżować brak rąk do pracy. Z szacunków wynika, że w najbliższych 20-30 latach w Polsce może brakować pięciu milionów pracowników, co byłoby ogromnym wyzwaniem dla kraju liczącego 38 mln mieszkańców.

W branży budowlanej i gastronomii już teraz brakuje pracowników. Stopa bezrobocia wynosi 3 proc., a bezrobocie wśród ludzi młodych praktycznie nie istnieje. Pomimo tego do Polski nie napływają ludzie z innych krajów UE, chociaż poszukują oni na gwałt pracy.

"Hiszpanie czy Włosi stanowią dotychczas niewielką liczbę pracowników (w Polsce) - powiedział "Die Welt" ekonomista warszawskiego think tanku Polityka Insight Adam Czerniak. Z punktu widzenia mieszkańców Europy Południowej, Polska leży za daleko. W dodatku język polski jest dla nich skomplikowany, a zarobki niższe niż w Niemczech.

Hiszpanie i Włosi nie chcą pracować w Polsce

Czerniak zwraca uwagę na sprzeczność pomiędzy "wizerunkiem kultywowanym przez polskie władze, a zapotrzebowaniem na zagraniczną siłę roboczą". Polska uważana jest za kraj wrogi wobec imigrantów - tłumaczy Fritz i przypomina, że w 2015 roku największe polskie partie konkurowały między sobą, która zajmie najtwardsze stanowisko wobec uchodźców.

Polscy politycy regularnie szczują na migrantów z Bliskiego Wschodu i ostrzegają przed rzekomo nieudaną integracją migrantów w Niemczech.

W rzeczywistości Polska jest od dawna krajem przyjmującym migrantów. Polski rząd prowadzi liberalną politykę migracyjną wobec osób z krajów sąsiadujących z Polską na Wschodzie - powiedział Czerniak. Od wojny z Rosją w 2014 roku do Polski przyjechało około dwóch milionów Ukraińców. Jest także wielu Gruzinów i Białorusinów. Polska werbuje lekarzy z Ukrainy i informatyków z Białorusi - czytamy w "Die Welt".

Ukraińcy nie rozwiążą problemu

Imigracja z Europy Wschodniej nie rozwiąże polskich problemów - zastrzega Fritz. Ukraińcy coraz częściej wybierają Niemcy jako kraj docelowy. W dodatku społeczeństwo ukraińskie szybko się starzeje, a liczba osób w wieku produkcyjnym maleje.

"Die Welt" zwraca uwagę, że Polska jest też w niekorzystnej sytuacji demograficznej, a współczynnik dzietności kobiet (1,46) należy do najniższych w UE i jest niższy niż w Niemczech (1,57).  Na razie nie widać pozytywnych efektów demograficznych programu 500+.

Azja Południowo-Wschodnia wybawieniem?

"Polski rząd odrzuca imigrację z Bliskiego Wschodu i Afryki" - tłumaczy Czerniak. Jego zdaniem polskie władze uważają, że migracja z innych kierunków i obszarów kulturowych mogłaby być przeprowadzona mniejszym kosztem. Pewną rolę odgrywają też aspekty kulturowe.

Zdaniem eksperta Polska może wspierać imigrację z Azji Południowo-Wschodniej. Jednak nie ma jeszcze konkretnych planów. Do czasu ich powstania, presja ze strony gospodarki zwiększy się - przepowiada "Die Welt".

Jacek Lepiarz, Redakcja Polska Deutsche Welle

Deutsche Welle
Dowiedz się więcej na temat: praca
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »