Eurocash zwolni ponad 1000 osób. Sieć sklepów tłumaczy: To przez wzrost płacy minimalnej
Grupa Eurocash, która zarządza m.in. siecią sklepów Delikatesy Centrum, ogłosiła wyniki finansowe za 2023 rok. Choć zysk netto spółki wzrósł w ujęciu rocznym o kilkadziesiąt procent, tak ponad 1000 pracowników, m.in. sklepów, centrów dystrybucyjnych i biur, zostanie w tym roku zwolnionych. Decyzja podyktowana jest restrukturyzacją, która, według zarządu, ma zniwelować skutki podwyżki płacy minimalnej.
Jak wskazano w wynikach finansowych Grupy Eurocash za 2023 r., zysk netto spółki w ubiegłym roku wyniósł ogółem 144,7 mln złotych. W porównaniu do poprzednich 12 miesięcy oznacza to więc wzrost o 62 proc.
Mniej imponujące wzrosty zarządca sieci dyskontów odnotował w zakresie zysku operacyjnego - w 2023 r. była to kwota 435,99 mln zł, co oznacza wzrost o blisko 8 proc.; czy przychodów ze sprzedaży. Te w ubiegłym roku wyniosły 32,452 mld zł, czyli wzrosły w relacji rocznej o 5,2 proc. przy jednoczesnym obniżeniu marży o 0,13 pkt. proc. do 13,6 proc.
Widać więc poprawę, ale zarządowi Grupy może brakować entuzjazmu, ponieważ należy pamiętać o wysokiej inflacji, z jaką polska gospodarka mierzyła się w 2023 roku, a która szczególnie wpływała na prowadzenie biznesu w branży spożywczej. Według ostatecznych danych Głównego Urzędu Statystycznego, dynamika wzrostu cen konsumentów wyniosła 11,4 proc. w porównaniu do 2022 r.
Jedną z wypadkowych wysokiej inflacji była podwójna podwyżka płacy minimalnej w 2023 r., co będzie miało miejsce również w bieżącym roku. Ten czynnik został wskazany omawianym raporcie grupy jako jeden z powodów podjętej przez zarząd decyzji o restrukturyzacji, która doprowadzi do zwolnień grupowych.
Te mają objąć 1152 szeregowych pracowników oraz 50 menadżerów średniego i wysokiego szczebla. Jeszcze pod koniec 2023 r. w Grupie było zatrudnionych 19 206 osób w sprzedaży, logistyce i w sklepach oraz 271 kierowników i dyrektorów. Liczby te w ostatnim miesiącu tego roku mają skurczyć się do 18 054 oraz 219.
Przełoży się to na redukcję w sklepach o 386 etatów, w sprzedaży o 126 miejsc pracy, natomiast w dziale logistycznym, czyli m.in. w centrach dystrybucyjnych grupy z zatrudnieniem pożegna się 473 pracowników. W biurach natomiast zwolnionych zostanie 167 osób, a wśród menedżerów - 12 dyrektorów oraz 38 kierowników. Z informacji wskazanych w raporcie wynika, że spółce udało się już zrealizować 80 proc. tego planu.
Zarząd Eurocashu wskazał, że choć inflacja hamuje, tak wzrost płacy minimalnej w Polsce nadal pozostaje wysoki. Z ostatnich danych GUS wynika, że dynamika wzrostu cen spadła w marcu do 2 proc., choć najbliższe miesiące mają przynieść jej przyspieszenie. Natomiast "najniższa krajowa" wzrosła na początku 2024 r. do 4242 zł brutto, a od 1 lipca będzie to już 4300 zł . Porównując więc ze sobą ostatnie podwyżki z ubiegłego roku (najpierw do 3490 zł, następnie do 3600 zł), oznacza to procentowy wzrost o kolejno 17,8 proc. oraz 16,3 proc.
Eurocash spodziewa się, że wdrożenie planu restrukturyzacji pozwoli grupie na oszczędzenie 211 mln zł, które niemal co do złotówki (210 mln zł) zniwelują skutki podwyżki płacy minimalnej. Sama redukcja etatów ma przynieść ok. 108 mln zł.
Grupa Eurocash jest notowana na Giełdzie Papierów Wartościowych. Po publikacji raportu notowania akcji spółki obniżyły się od porannego otwarcia o ok. 4,5 proc., do 13,24 zł za walor (stan na godz. 12). W składu Grupy wchodzą m.in. sieć dyskontów Delikatesy Centrum, sklep internetowy Frisco oraz mniejsze powierzchniowo sklepy monopolowe Duży Ben.
Już po publikacji niniejszego artykułu do sprawy odniosła się Grupa Eurocash. W nadesłanym do redakcji Interii Biznes komentarzu wskazano, że "firma zdecydowała się na ograniczenie zatrudnienia, by zachować konkurencyjność i rentowność spółki w średnim okresie". Należy też pamiętać, że wcześniej opisane informacje w pełni bazowały na rocznym raporcie finansowym spółki.
Wracając jednak do restrukturyzacji Grupy Eurocash, to ta w opinii przedstawicieli firmy była możliwa "dzięki przeprowadzonej integracji biznesów hurtowych, ale też redukcji zatrudnienia, która w ramach wszystkich spółek wyniesie ok. 6-7 procent".
"Proces zwiększenia efektywności obejmuje redukcję ok. 1000 etatów (dokładnie 1202 - red.), przy czym w 40 proc. dotyczy to zwiększenia produktywności, a nie zwolnień konkretnych osób. Proces ten rozpoczął się już w 2023 roku i będzie realizowany do połowy 2024 roku. Z punktu widzenia dynamiki branży handlowej w Polsce i konieczności utrzymania efektywności biznesu, ograniczenie zatrudnienia i wzrost produktywności pracowników są konieczne dla zapewnienia konkurencyjności niezależnego rynku FMCG w Polsce" - można w przeczytać w komentarzu Grupy Eurocash.