Spis treści:
- Lukratywne posady w radach nadzorczych
- Zarobki wielokrotnie niższe niż na Zachodzie
Grupa Polsat Plus i Fundacja Polsat razem dla dzieci z Ukrainy
Lukratywne posady w radach nadzorczych
Nawet wśród spółek giełdowych są rady nadzorcze, w których rola członka rady nadzorczej pełniona jest nieodpłatnie lub za symbolicznym wynagrodzeniem. Dotyczy to jednak małych spółek.
W większych spółkach, zwłaszcza związanych z sektorem finansowym (banki, ubezpieczenia, TFI), gratyfikacje finansowe są duże, ale jednocześnie bardzo zróżnicowane.
- Mediana wynagrodzenia członka rad nadzorczej spółki notowanej na GPW to miesięcznie 7 tys. zł brutto - mówi w rozmowie z MarketNews24 Filip Gorczyca, członek zarządu Stowarzyszenia Niezależnych Członków Rad Nadzorczych.
- Wynagrodzenia te powinny być zróżnicowane w ramach tej samej rady, zależnie od pełnionej funkcji.
BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami
Zarobki wielokrotnie niższe niż na Zachodzie
Najwyższe są zarobki przewodniczącego rady nadzorczej i przewodniczącego komitetu audytu. To konsekwencja tego, że członkowie rady mają bardzo różne zakresy odpowiedzialności.
W najlepiej płatnych radach, zarobki jej przewodniczącego to kilkadziesiąt tysięcy złotych miesięcznie.
- W porównaniu z zarobkami na Zachodzie wynagrodzenia te są wielokrotnie niższe - dodaje F. Gorczyca.
Zobacz nowe artykuły w promocyjnych cenach na ding.pl









