Jula zamyka market budowlany w polskim mieście. Przewidziano wyprzedaż

Market Jula w kieleckiej galerii handlowej zostanie wkrótce zamknięty. Placówka przestanie działać już za kilka tygodni, a póki co rozpoczęło się polowanie na wyprzedaże.

W ostatnich tygodniach niemal co kilka dni informujemy o zwolnieniach grupowych i kolejnych zamkniętych lokalach czy sklepach. Tym razem dojdzie do likwidacji jednego z marketów znanej sieci budowlanej ze Szwecji.

Multimarket zamyka się po 15 latach

Z końcem czerwca zamknięty zostanie market Jula w Galerii Echo w Kielcach - donosi portal echodnia.eu. Sklep gości w tym miejscu od 15 lat i jest jednym z 20 marketów tej sieci w naszym kraju.

Polska jest trzecim, po Szwecji i Norwegii, rynkiem działania Juli. Marka powstała w 1979 roku w Szwecji i początkowo sprzedawała wyłącznie pilarki drewna opałowego. Teraz w asortymencie Juli znajduje się ponad 15 tys. narzędzi, maszyn i produktów do domu, ogrodu czy pracy. W Kielcach wielu produktów już brakuje.

Reklama

Wyprzedaż do 20 proc. w Kielach

Likwidacja sklepu zwykle oznacza dużą akcję rabatową. W stolicy województwa świętokrzyskiego Jula postawiła na obniżkę cen całego asortymentu o 20 proc. Market ma być otwarty jeszcze do końca czerwca, jednak z doniesień lokalnych mediów wynika, że półki pustoszeją bardzo szybko.

Na wyprzedaży dostępne są jednak nadal produkty dla domu, ogrodu i wypoczynku. Być może tuż przed ostatecznym zamknięciem pojawią się jeszcze kolejne akcje rabatowe na ostatnie sztuki niesprzedanego asortymentu. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Jula | market budowlany | likwidacja | wyprzedaż
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »