E.Leclerc planuje zamknięcie kolejnego sklepu. Będą zwolnienia grupowe
Sklep marki E.Leclerc w Malborku zakończy działalność z końcem czerwca - informuje portal dlahandlu.pl. Spółka planuje zwolnienia grupowe. To już kolejna placówka tej sieci w Polsce, która zostanie zamknięta.
Francuska sieć sklepów E.Leclerc planuje zamknięcie kolejnych placówek, a tym samym zwolnienia grupowe. Jak informowaliśmy w Interii, wynika to z ponoszonych przez spółkę strat - w 2022 roku czerech operatorów sklepów straciło ponad 4 mln zł. W ostatnim czasie zamknięto sklepy w Stalowej Woli, Śremie, a także Kędzierzynie-Koźlu. To jednak nie koniec.
Jak informuje portal dlahadlu.pl kolejnym miastem, gdzie sklep E.Leclerc zostanie zamknięty, będzie Malbork. Sklep francuskiej sieci będzie tam działał do końca czerwca. Podobnie jak w Kędzierzynie-Koźlu z pracą pożegna się wiele osób - tam 50 pracownikom wręczono już wypowiedzenia, zaś w Malborku zgłoszono plany zwolnień grupowych do urzędu pracy. Prowadzone są także wyprzedaże towaru.
Tym samym od lipca sieć będzie liczyć w Polsce 38 sklepów. Kolejne nie są otwierane. Spółka działa w naszym kraju od 1995 roku; pierwszą placówkę uruchomiono na stołecznym Ursynowie i działa ona do dziś.
Malborski sklep zamknął rok bilansowy stratą netto w wysokości 870 215,79 zł. Przychody netto wyniosły 20,8 mln zł, zaś koszty działalności operacyjnej - 22,7 mln zł. Operatorem placówki jest firma Malborkdis.
Inne sklepy sieci również wypracowały ujemny wynik. W Koninie strata netto wyniosła ponad 841 tys. zł, w Kędzerzynie-Koźlu - 980 tys. zł. Najgorszy wynik zanotowano w Poznaniu, gdzie strata sięgnęła 2,1 mln zł. Z kolei spółka Galec (czyli centrala E.Leclerc w Polsce) wypracowała w 2022 roku zysk netto w wysokości 4,36 mln zł.