Niemcy na chorobowym. "Rekordowo dużo zwolnień lekarskich"

Liczba zwolnień lekarskich była w ubiegłym roku najwyższa od 20 lat - poinformowała w piątek (26 stycznia) Techniker Krankenkasse (TK), niemiecka kasa chorych, która ma najwięcej w kraju członków z ustawowym ubezpieczeniem zdrowotnym. Według danych TK, na każdego ubezpieczonego w tej kasie chorych przypadało w ubiegłym roku średnio 19,4 dnia zwolnienia lekarskiego - informuje "Deutsche Welle".

- Podobnie jak rok wcześniej głównym powodem wysokiego poziomu absencji są zwolnienia chorobowe z powodu przeziębień, jak i infekcji grypopodobnych, zapalenia oskrzeli lub grypy - wyjaśnił szef TK Jens Baas, cytowany przez "DW".

Niemcy chorują, gospodarka słabnie

Choć byłoby dużym nadużyciem twierdzenie, że recesja w którą wpadła niemiecka gospodarka została spowodowana absencją chorobową niemieckich pracowników, warto przytoczyć dane pokazujące jak wielki wpływ na kondycję gospodarki mają liczne zwolnienia lekarskie.

"Nieobecność pracowników wskutek chorób spowodowały w ubiegłym roku straty dla niemieckiej gospodarki rzędu 26 mld euro" - podało Stowarzyszenie Badawcze Firm Farmaceutycznych (VFA). "DW" przytacza szacunki, że pociągnęło to za sobą zmniejszenie produktu krajowego brutto o 0,8 proc. Wg. portalu, takie wyliczenia oznaczają, że niemiecka gospodarka nie wpadłaby w recesję, gdyby nie wysoka liczba pracowników na zwolnieniach chorobowych (według danych Federalnego Urzędu Statystycznego niemiecki PKB spadł w 2023 roku o 0,3 proc.). "Bez nieobecności (pracowników) produkt krajowy brutto wzrósłby nieznacznie o 0,5 proc." - twierdzi VFA.

Reklama

Najbardziej ucierpiał przemysł. Ogromne straty spowodowane absencją chorobową pracowników

Wspomniane Stowarzyszenie Badawcze Firm Farmaceutycznych (VFA) zwróciło uwagę, że szczególnie mocno straty spowodowane absencją chorych pracowników odczuł duży sektor przemysłowy niemieckiej gospodarki. Według szacunków przemysł mógł potencjalnie stracić do 10 mld euro.

Najwięcej nieobecności pracowników z powodu choroby odnotowano w branży metalowej. Blisko 70 procent strat w produkcji z powodu absencji przypadło na przemysł samochodowy, maszynowy, metalowy, elektrotechniczny, farmaceutyczny i branżę chemiczną - informuje "DW".

"Jeśli wskaźnik zachorowań obserwowany w ciągu ostatnich dwóch lat stałby się nową normą, oznaczałoby to w przeliczeniu, że niemiecka gospodarka miałaby do dyspozycji 350 tys. pracowników mniej" - wyjaśnili autorzy badania (VFA).

Gospodarka Niemiec pod kreską

Warto przypomnieć, że PKB Niemiec spadł w 2023 r. o 0,3 proc. Federalny Urząd Statystyczny (Destatis) informował, że dały o sobie znać niekorzystne warunki finansowania przedsiębiorstw (w związku z wyższymi stopami procentowymi). Te z kolei były skutkiem inflacji, która - choć spadała - znacząco wpłynęła na niemiecką gospodarkę i zachowania konsumentów.

Przypomnijmy, że w 2019 roku gospodarka Niemiec zwiększyła się o 1,1 proc. Po spadku o 3,9 proc. w 2020 roku PKB rósł o 3,2 proc. w 2021 roku i 1,8 proc. w 2022 roku.

***

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Niemcy | zwolnienie lekarskie | PKB | gospodarka Niemiec
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »