Niższa składka zdrowotna w 2025 r. Nie każdy skorzysta
Obniżki składki zdrowotnej będą wprowadzane w dwóch etapach - informuje w rozmowie z “Faktem” minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. Pierwszy etap wejdzie w życie w 2025 r. i obejmie mikroprzedsiębiorców, którzy zarabiają poniżej płacy minimalnej. W 2026 r. ulga obejmie średnich przedsiębiorców. Jutro na temat składki zdrowotnej dla pracujących na własny rachunek będzie radził rząd.
Pierwszy dokument został już zaakceptowany przez Radę Ministrów. Pod koniec października rząd przyjął projekt nowelizacji ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych dotyczący zmian w składce zdrowotnej dla przedsiębiorców. Zakłada on likwidację składki zdrowotnej od sprzedaży środków trwałych, np. nieruchomości, maszyn czy pojazdów.
Planowane jest też wprowadzenie ulgi w składce zdrowotnej. Obecnie 9-procentową składkę proporcjonalną do dochodu płaci przedsiębiorca rozliczający się na zasadach ogólnych. Od 2025 r. składka byłaby liczona od 75 proc. minimalnej płacy.
Zmiany, których wejście w życie planowane jest na 1 stycznia 2025 r. dotyczyć będą 2,4 mln osób wykonujących pozarolniczą działalność gospodarczą - informuje PAP. Minister funduszy poinformowała “Fakt”, że pierwszy etap obniżenia składki zdrowotnej objąłby mikroprzedsiębiorców, którzy zarabiają poniżej płacy minimalnej (4300 zł brutto).
W drugim etapie, od 2026 r., ulga byłaby rozszerzona na średnich przedsiębiorców – informowała Pełczyńska-Nałęcz. Zmiana zakładałaby wprowadzenie progu, od którego składka wynosiłaby 4,9 proc. dochodu. - Dzisiaj płaci się składkę w wysokości 9 proc. – przypomniała minister funduszy.
Zdaniem Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz, próg mógłby wynieść np. 1,5-krotność przeciętnego wynagrodzenia w ciągu roku (ponad 140 tys. zł rocznie). – Chcemy takie rozwiązanie uchwalić już teraz, by przedsiębiorcy mieli tę przewidywalność i wiedzieli, co ich czeka – wyjaśniła “Faktowi” minister.
Z wyliczeń Instytutu Emerytalnego wynika, że na zmianie zyskaliby wszyscy na skali podatkowej i na podatku liniowym. Dla przykładu, mikroprzedsiębiorcy zarabiający 5 tys. zł obecnie płacą 381,78 zł składki. Po zmianie, kwota spadłaby do 314,96 zł. A zarabiający 15 tys. miesięcznie zamiast 735 zł odprowadzały na fundusz zdrowotny 478,29 zł. Koszt wprowadzenia zmian - 4 miliardy złotych - został uwzględniony w projekcie przyszłorocznego budżetu, w składce dla pracujących na swoim.
Propozycje zmian w systemie rozliczania składki na ubezpieczenie zdrowotne będą tematem jutrzejszego posiedzenia rządu. Informacje na ten temat przekażą ministrowie zdrowia i finansów - wynika z porządku obrad zamieszczonym na stronie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Kierujący resortem zdrowia poinformuje też o realizowanych i planowanych zmianach systemowych w ochronie zdrowia.