Szukają do pracy. Płacą 84 zł za godzinę. Nie trzeba kwalifikacji
Z uwagi na wysokie płace, popularnością wśród polskich emigrantów zarobkowych cieszy się m.in. Norwegia. Przejrzeliśmy ogłoszenia o pracę w tym kraju i wynotowaliśmy, kto w listopadzie może znaleźć tam zatrudnienie, jakie wymagania trzeba spełnić oraz na jakie wynagrodzenie można liczyć.
Z sierpniowego badania agencji pracy Trenkwalder wynika, że 72 proc. ankietowanych osób poszukujących pracy, planowało podjęcie zatrudnienia za granicą. "Badanie dotyczyło wyjazdów za pośrednictwem agencji zatrudnienia do pracy za granicą przy prostych pracach fizycznych" — podawał serwis managerplus.pl opisując wyniki sondażu.
Z kolei w majowym raporcie agencji Personnel Service podano, że Polacy najchętniej emigrują zarobkowo do Niemiec, Szwecji, Czech oraz Norwegii.
"Z racji bliskiego sąsiedztwa Polacy mogą podjąć pracę za granicą, nie rezygnując z życia rodzinnego. W Czechach praca w sektorze produkcji jest obecnie jednym z najczęściej oferowanych stanowisk, gdzie stawki wynagrodzenia wahają się od 1 500 euro brutto do 2 000 euro brutto miesięcznie (6 485-8 646 zł brutto — przyp. red.)" — wskazano w raporcie.
Na zarobki wynoszące około 2 000 euro brutto miesięcznie mogą w Czechach liczyć także kelnerzy i pomocnicy kucharzy. Wynagrodzenia pracowników IT wynoszą natomiast w przeliczeniu około 17 293 zł.
W Niemczech pracownicy magazynów, produkcji i osoby sprzątające otrzymują pensje w wysokości około 2 200 euro brutto, czyli w przeliczeniu 9 515 zł. Zarobki opiekunek medycznych wynoszą 100 euro więcej.
W Norwegii na wysoką płacę mogą liczyć m.in. wykwalifikowani pracownicy fizyczni — hydraulicy, mechanicy okrętowi, spawacze. Wynagrodzenia na tych stanowiskach wynoszą od 4000 do 4500 euro netto miesięcznie (17 302-19 465 zł).
A jak raport Personnel Service ma się do tego, co pracodawcy oferują w ogłoszeniach o pracę? Sprawdziliśmy, czy osoby bez doświadczenia i znajomości języka mają szanse na znalezienia zatrudnienia w Norwegii i ile mogą zarobić.
W listopadzie w serwisie norwegia.pracabc.pl zamieszczono sporo ofert dla osób nieznających norweskiego. Firmy najczęściej szukają pracowników do prostych prac fizycznych.
W Oslo potrzebny jest pracownik do rozładunku kontenerów na nocne zmiany. Firma oferuje płatne zakwaterowanie blisko miejsca pracy.
Miesięczny czynsz wynosi w przeliczeniu około 1 468 zł. Wymagana jest dobra kondycja fizyczna. Komunikatywny angielski mile widziany. Stawka godzinowa wynosi w przeliczeniu około 91 zł brutto. Po przepracowaniu 168 godzin w miesiącu można więc zarobić 15 404 zł brutto.
Nieco niższe wynagrodzenie oferuje przedsiębiorca z branży ogrodniczej z Bergen. Firma płaci 230 NOK brutto na godzinę (około 84 zł).
Ta posada może przypaść do gustu paniom szukającym pracy sezonowej oraz młodym. Praca polega na pielęgnacji i uprawie roślin szklarniowych. Do obowiązków pracownika będzie należało też zbieranie i pakowanie kwiatów. Znajomość języka nie jest wymagana. Koszt zakwaterowania wynosi 2000 NOK miesięcznie (około 733 zł).
W Askim za taką samą stawkę można dostać pracę przy sprzątaniu po remontach. Pracodawca zaznacza, że szuka osoby "wolnej od uzależnień", sprawnej fizycznie i z komunikatywnym angielskim. Oferuje pomoc w znalezieniu płatnego zakwaterowania.
W Lillehammer szukają pomocy kuchennej. Stawka godzinowa wynosi 202,40 NOK brutto (około 74 zł). Tu również nie jest wymagana znajomość języka norweskiego. Pracodawca szuka osób sumiennych, posiadających dobrą kondycją fizyczną, pojętnych, umiejących pracować pod presją czasu, punktualnych, odpowiedzialnych i pozytywnie nastawionych do pracy zespołowej.
Firma oferuje darmowe zakwaterowanie, bezpłatne posiłki w trakcie dniówek, norweską umowę o pracę, ubezpieczenie pracownicze, szkolenie w języku polskim oraz pomoc w zaaklimatyzowaniu się w nowym miejscu.
Hanna Sidorska