Pensje około 10 000 zł na rękę. Takie zawody najczęściej wykonują Polacy za granicą

Polacy pracujący za granicą najczęściej angażują się w branże wymagające pracy fizycznej oraz specjalistycznych umiejętności technicznych. Zgodnie z raportem Narodowego Banku Polskiego z 2022 roku, aż 45 proc. Polaków zatrudnionych za granicą pracuje w sektorze przemysłu, co czyni go najbardziej popularnym wyborem. Rolnictwo przyciąga około 20 proc. emigrantów, natomiast budownictwo stanowi około 15 proc. zatrudnienia. Pozostałe 20 proc. Polaków pracujących za granicą znajduje zatrudnienie w takich branżach jak handel, hotelarstwo, gastronomia oraz transport. Dominującymi krajami docelowymi są Niemcy, gdzie pracuje około 35 proc. polskich emigrantów, oraz Holandia i Wielka Brytania, które przyciągają odpowiednio 15 proc. i 10 proc. wyjeżdżających rodaków.

Raport Gi Group Poland z marca 2023 roku wskazuje na rosnącą grupę Polaków pełniących funkcje kierownicze, którzy rozważają emigrację zarobkową. Funkcje kierownicze obejmują stanowiska związane z nadzorem nad zespołami, zarządzaniem procesami operacyjnymi oraz odpowiedzialnością za strategiczne decyzje w firmach. Około 23 proc. osób zajmujących te stanowiska planuje wyjazd za granicę, poszukując nowych wyzwań zawodowych oraz możliwości rozwoju, których nie mogą znaleźć na polskim rynku pracy. To zjawisko ilustruje zmianę w profilu emigracyjnym Polaków, gdzie obok pracowników fizycznych, coraz częściej pojawiają się osoby zajmujące wyższe stanowiska menedżerskie.

Jednocześnie, chociaż pracownicy fizyczni i produkcyjni nadal stanowią dużą część polskiej emigracji zarobkowej, zauważalny jest trend wzrostu liczby osób z innych sektorów. Polacy coraz częściej decydują się na pracę za granicą w branżach takich jak IT czy usługi medyczne, gdzie mogą wykorzystać swoje specjalistyczne umiejętności i doświadczenie. Ta dywersyfikacja zawodów wskazuje na zmieniające się preferencje i aspiracje, które odpowiadają na zapotrzebowanie międzynarodowego rynku pracy.

Przeczytaj też: Polscy sadownicy biją na alarm. Nie ma chętnych do zbioru owoców

Polacy decydujący się na pracę sezonową za granicą, szczególnie w krajach takich jak Niemcy, Czechy, Szwecja czy Norwegia, mogą liczyć na znacznie wyższe wynagrodzenia niż te dostępne w Polsce. Według danych firmy rekrutującej pracowników Personnel Service, w Niemczech osoby pracujące w magazynach, produkcji czy zajmujące się sprzątaniem mogą zarobić około 2,2 tysiąca euro miesięcznie, co przekłada się na około 10 tys. złotych. Pracownicy zajmujący się produkcją części metalowych mogą liczyć na jeszcze wyższe zarobki, sięgające nawet 2,7 tysiąca euro, czyli około 12,4 tys. złotych miesięcznie.

W Szwecji pracownicy produkcji mogą zarobić średnio 2,1 tysiąca euro miesięcznie, co odpowiada około 9600 złotych. Z kolei opiekunowie osób starszych w tym kraju mogą zarobić od 2,6 do 3 tysięcy euro miesięcznie, czyli od około 11900 do 13800 złotych. W Norwegii zarobki dla pracowników sezonowych, takich jak stolarze-cieśle czy brukarze, wynoszą od 3,3 do 4 tysięcy euro miesięcznie, co przekłada się na wynagrodzenie od około 15100 do 18300 złotych.

Czechy również oferują konkurencyjne wynagrodzenia dla polskich pracowników. W sektorze produkcji zarobki wahają się od 1,5 tysiąca do 2 tysięcy euro miesięcznie, co odpowiada kwotom od około 6900 do 9200 złotych. Pracownicy w branży gastronomicznej, tacy jak kelnerzy czy pomocnicy kucharzy, mogą liczyć na wynagrodzenie w wysokości około 2 tysięcy euro, czyli około 9,200 złotych. Dane te pokazują, że Polacy wyjeżdżający do pracy za granicą, nawet sezonowej, mają możliwość znaczącego poprawienia swojej sytuacji finansowej.

Przeczytaj też:

Jest praca w Straży Granicznej. Oto zarobki funkcjonariuszy i wymagania

Niemcy mówią wprost: Cudzoziemcy są niezbędni. Szczególnie w jednym regionie

Najbardziej niedoceniony kraj wśród turystów. Tak, chodzi o nasz