W Credit Suisse trwa exodus pracowników. "Nie ma dnia bez pożegnalnego e-maila"

Co tydzień setki pracowników rezygnują z pracy w Credit Suisse - podaje Reuters. Jak poinformowały agencję dwie osoby ze szwajcarskiego banku, wiele osób boi się o swoją przyszłość w świetle nadchodzącego przejęcia instytucji przez UBS. Wynika to także z planów nowego właściciela, zakładających redukcję etatów.

Jak wyjawiło w rozmowie z Reutersem dwóch pracowników Credit Suisse, którzy prosili o anonimowość, "nie ma dnia bez pożegnalnego e-maila od kogoś, kto odchodzi". Jak dodają, taki stan wynika z niepewności, która panuje w banku, z uwagi na czekające przejęcie go przez UBS. 

Pracownicy odchodzą sami, bo UBS planuje zwolnienia

Jeden z rozmówców wskazał, że w szwajcarskim banku średnio odchodzi około 200 osób tygodniowo. Nieco odmienną liczbę wskazała szwajcarska gazeta "Blick", która ustaliła, że każdego dnia na świecie z Credit Suisse odchodzi blisko 150 pracowników.  

Jednocześnie przedstawiciele banku wskazali, że "odpływ pracowników był wyższy w ciągu ostatniego roku". Jak wynika z raportu podsumowującego pierwszy kwartał 2023 r., Credit Suisse zatrudniał nieco ponad 48 tys. osób. Jeszcze na koniec 2022 r. ta liczba wynosiła 50,5 tys. Rozmówcy Reutersa zdradzili również, że w dziale inwestycyjnym banku "telefony często nie odpowiadają", co ma pokazać skalę zwolnień.

Reklama

Jak dodaje agencja, to właśnie bank inwestycyjny Credit Suisse ma być jedną z ofiar przejęcia przez UBS, który zapowiedział likwidację tego działu, zatrudniającego łącznie 17 tys. osób, choć na razie nie wiadomo, czy wszyscy pracownicy mogą stracić zatrudnienie. Na ten cel rząd Szwajcarii, trzymający rękę nad sprzedażą jednego podmiotu drugiemu, zobowiązało się do udzielenia największemu bankowi w kraju gwarancji 9 mld franków na pokrycie ewentualnych strat.  

Proces przejęcia Credit Suisse przez UBS - największy szwajcarski bank - rozpoczął się 19 marca br., kiedy po turbulencjach w sektorze finansowym w USA pierwsza z wymienionych instytucji była na skraju upadku. Plany nabywcy zakładają zamknięcie transakcji do końca obecnego kwartału. Nim to się stanie, zielone światło muszą dać odpowiednie organy nadzoru finansowego.  

Połączone banki będą łącznie zatrudniać blisko 120 tys. osób na całym świecie. Jednak ta liczba może szybko zmaleć, ponieważ UBS zapowiedział redukcję etatów w celu cięcia kosztów.  

Oprac. Alan Bartman

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Credit Suisse | sektor bankowy | UBS | Szwajcaria
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »