Zarobki w Polskiej Grupie Górniczej: "Czternastka" i rozmowy płacowe
PGG wypłaciła we wtorek blisko 37-tys. załodze nagrodę roczną, zwaną potocznie 14. pensją. Związki domagają się, by w związku z "czternastką" górnicy nie stracili na rozwiązaniach Polskiego Ładu. W spółce rozpoczęły się też rozmowy na temat tegorocznego wzrostu wynagrodzeń.
Wypłacenie "czternastki" potwierdził we wtorek rzecznik Polskiej Grupy Górniczej Tomasz Głogowski, nie podając szczegółów. Nagroda roczna w przybliżeniu równa się miesięcznemu wynagrodzeniu. W skali działania największej górniczej spółki oznacza to - według nieoficjalnych informacji - wydatek rzędu 350 mln zł.
Przedstawiciele górniczych związków wyrażają obawy, że w związku z nowymi rozwiązaniami podatkowymi, wprowadzonymi w ramach programu Polski Ład, realnie górnicy otrzymają świadczenia znacząco mniejsze niż dotąd.
"Przez ostatnie miesiące (górnicy - PAP) ciężko pracowali wydobywając węgiel, którego brakowało do zabezpieczenia systemu energetycznego. Zamiast wzrostu wynagrodzeń ich styczniowa wypłata i czternastka zostały pomniejszone o wielkości od 500 do nawet 2500 zł. Niekompetencja zarządu PGG i całkowita kompromitacja rządu przy wprowadzaniu nowych zasad podatkowych sprawia, że górnicy mają prawo być wściekli" - napisał w liście do zarządu PGG oraz premiera Mateusza Morawieckiego lider związku Sierpień'80 w PGG Rafał Jedwabny.
W swoim wystąpieniu związek zażądał "podjęcia pilnych działań zabezpieczających górników Polskiej Grupy Górniczej przed konsekwencjami związany z błędami we wprowadzaniu Polskiego Ładu". "Żądamy natychmiastowej nadpłaty utraconych środków. Błędy popełnione przy wprowadzaniu Polskiego Ładu nie mogą obciążać górników" - czytamy w piśmie Sierpnia'80.
Odpowiadając na obawy pracowników dotyczące możliwych uszczupleń należnych ich świadczeń, zarząd PGG skierował do załogi komunikat, zapewniając, iż sprawa jest analizowana.
"W związku z kumulacją wynagrodzeń w lutym 2022 roku, tj. wypłatą wynagrodzenia oraz 14-tej pensji, do dnia 28 lutego 2022 roku zostaną przeprowadzone szczegółowe analizy, pozwalające określić skutki finansowe łącznego wynagrodzenia, na podstawie wprowadzonych w 2022 roku zmian podatkowych. Ponadto przypominamy, że rozliczenie zaliczek na podatek dochodowy od osób fizycznych nastąpi ostatecznie w rozliczeniu rocznym" - podała spółka.
"W przypadku pojawienia się wątpliwości, każdy pracownik ma możliwość otrzymania wyjaśnień w przygotowanych punktach informacyjnych we wszystkich oddziałach spółki" - zapewnia PGG.
Na wysokość świadczeń "na rękę" wpływ może mieć także zaplanowana na 1 marca br. wypłata dodatkowych rekompensat za wzmożoną pracę od września do grudnia ub. roku, w wysokości średnio 1,5 tys. z na pracownika. To świadczenie górnicy zapewnili sobie w styczniu tego roku, pod presją związkowych protestów.
We wtorek rano w katowickiej siedzibie PGG rozpoczęły się rozmowy z działającymi w spółce związkami na temat tegorocznego poziomu wynagrodzeń w firmie. W podpisanej w maju ub. roku Umowie społecznej wskaźnik wzrostu płac w spółkach objętych publicznym wsparciem (w tym PGG) określono na 3,8 proc. W związku ze znacząco wyższą inflacją, związkowcy zabiegają o jego zwiększenie - nieoficjalnie wymieniają poziom 10 proc., a ze strony PGG - również nieoficjalnie - pojawiały się informacji o możliwości wzrostu płac w tym roku o 7,5 proc.
Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze
Oficjalnie strony nie chcą mówić o konkretnych wielkościach podwyżek przed zakończeniem rozmów. - Nie komentujemy przebiegu negocjacji płacowych - powiedział rzecznik PGG, potwierdzając fakt rozpoczęcia wtorkowego spotkania w sprawie wzrostu płac.
W ostatnich dniach Polska Grupa Górnicza otrzymała pierwsze dopłaty do redukcji zdolności produkcyjnych, przewidziane znowelizowaną ustawą o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego. Nieoficjalnie wiadomo, że chodzi o ok. 400 mln zł z ponad 5 mld zł, jakie zabezpieczono w budżecie państwa dla PGG na 2022 r.