Znów rekordowa liczba nieobsadzonych miejsc pracy w Wielkiej Brytanii - 1,1 mln
Brytyjski urząd statystyczny ONS podał, że od lipca do września liczba nieobsadzonych miejsc pracy w Wielkiej Brytanii sięgnęła 1,1 mln, co oznacza kolejny rekordowy wynik. Stopa bezrobocia spadła tymczasem do 4,5 proc.
Liczba nieobsadzonych miejsc pracy staje się coraz większym zagrożeniem dla odbudowy gospodarczej po pandemii koronawirusa. W poprzednim okresie, od czerwca do sierpnia, po raz pierwszy zdarzyło się, by przekroczyła milion, tymczasem w najnowszych danych jest ona większa o 68 tys., a wstępne szacunki obejmujące tylko wrzesień sugerują, że doszła do poziomu 1,2 mln.
Te dane są potwierdzeniem sytuacji obserwowanej przez ostatnie kilka tygodni, gdy brak pracowników w niektórych sektorach - zwłaszcza w transporcie drogowym - doprowadził do zauważalnych braków w zaopatrzeniu. Największy procentowo wzrost wakatów - o 56,1 proc. - nastąpił właśnie wśród pracowników transportu towarowego i pracowników magazynowych, natomiast w liczbach bezwzględnych, w handlu hurtowym i detalicznym oraz naprawie samochodów - o 35 tys. Ogólnie liczba wakatów jest teraz o 318 tys. wyższa niż była w okresie styczeń-marzec 2020 r., czyli przed wybuchem pandemii.
Ale rekordowa jest także liczba osób zatrudnionych na etatach - we wrześniu wyniosła ona 29,2 mln, co oznacza wzrost o 207 tys. w stosunku do poprzedniego miesiąca i najwyższy poziom w historii.
Stopa bezrobocia wyniosła w okresie od czerwca do sierpnia 4,5 proc. - to spadek o 0,1 punktu proc. w stosunku do okresu maj-lipiec i o 0,4 punktu proc. w stosunku do poprzednich trzech miesięcy.
Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze
Duża liczba nieobsadzonych miejsc pracy powoduje, iż analitycy nie obawiają się znaczącego wzrostu bezrobocia w związku z wygaszeniem wraz z końcem września programu subsydiowania przez rząd miejsc pracy, które odczuły skutki pandemii. Od jej wybuchu brytyjski rząd wypłacał 80 proc. pensji - do wysokości 2500 funtów miesięcznie - tym pracownikom, którzy zostali wysłani na przymusowe urlopy, gdyż ich pracodawcy w czasie pandemii nie mogli prowadzić normalnej działalności.