Dolny Śląsk: Region zabytków, przyrody i zagadek

Dolny Śląsk przyciąga polskich i zagranicznych turystów. To tam powstało najstarsze w Polsce miasto i największa, górska twierdza w Europie. Tam też oglądać można zastygłe wulkany, zwiedzać sztolnie po kopalniach złota, tyrolską wieś i zamki, które kryją wiele tajemnic. Zaplanowane na początek września Forum Ekonomiczne w Karpaczu tylko podkreśli atrakcyjność tego regionu i zwiększy zainteresowanie nim.

Dolny Śląsk to trzeci najczęściej odwiedzany region Polski. W 2019 roku, wolny czas spędziło tam ponad 13 milionów turystów, w tym 4 miliony zagranicznych, przede wszystkim z Niemiec, Ukrainy i Wielkiej Brytanii (dane za Urzędem Marszałkowskim Dolnego Śląska). W regionie znajduje się najwięcej w kraju, bo prawie 41 tysięcy obiektów wpisanych do rejestru zabytków i prawie 1500 stanowisk archeologicznych.

Rejon słynie też z bogactwa krajobrazu: Góry Sowie, Karkonosze, Sudety, Góry Izerskie, parki narodowe i krajobrazowe, rezerwaty przyrody i unikalne pomniki przyrody.   

Reklama

Na zachodzie województwa dolnośląskiego, między Złotoryją a Jelenią Górą, położona jest Kraina Wygasłych Wulkanów. Wyróżniają ją góry o stożkowym kształcie, z których najwyższa, Ostrzyca (501 m n.p.m.), zwana śląską Fudżijamą, jest symbolem Pogórza Kaczawskiego. Jednym z najbardziej znanych stanowisk geologicznych krainy są Organy Wielisławskie i Małe Organy Myśliborskie - bazaltowe czopy wulkanów, zbudowane z niemal pionowych słupów z zakrzepłej lawy. Jeszcze przed II wojną światową ówczesne, niemieckie władze uznały ten obszar za chroniony. Teraz odwiedzający mogą wędrować niemal 100-kilometrowym szlakiem, po drodze mijając Wilczą Górę i Czartowską Skałę.  

Jednym z najpiękniejszych miast Dolnego Śląska jest istniejąca od XIII wieku Świdnica. To tam znajduje się wpisana na listę UNESCO największa, drewniana świątynia barokowa w Europie - wzniesiony bez użycia gwoździ Kościół Pokoju pw. Świętej Trójcy. Najwyższa wieża na Śląsku (100 metrów wysokości) wieńczy zaś świdnicką, gotycką katedrę pw. Św. Stanisława i Wacława. Jej budowę rozpoczęto w pierwszej połowie XIV wieku. W regionie położone jest też najstarsze miasto w Polsce - Złotoryja. Prawa miejskie nadał jej w 1211 roku książe Henryk I Brodaty. Wtedy w okolicach Złotoryi wydobywano rocznie 50 kg złotego kruszcu. Do dzisiaj odbywają się tam Międzynarodowe Mistrzostwa Polskie w Płukaniu Złota.  

Perłą Sudetów nazywane jest Międzygórze - miasteczko z zabudową w stylu norweskim i tyrolskim położone w Sudetach Wschodnich, w sercu Śnieżnickiego Parku Krajobrazowego. W zabytkowych pensjonatach i  drewnianych willach na gości czeka ponad 1000 miejsc noclegowych - dwa razy więcej niż mieszkańców miasteczka. Niektóre domy przetrwały z oryginalnym, barokowym wystrojem wnętrz. Na terenie rozciągającego się opodal Śnieżnickiego Parku Krajobrazowego położony jest wodospad Wilczki i rozpoczyna się szlak na szczyt Śnieżnika. Jego przejście zajmuje ponad 4 godziny, podczas których podziwiać można Mały Śnieżnik, Czarną Górę i Trójmorski Wierch. 

Dolny Śląsk to region kryjący wiele zagadek. Nad Jeziorem Leśniańskim stoi  XIII-wieczny Zamek Czocha - jeden z najbardziej tajemniczych obiektów w Polsce. W twierdzy jest podobno ponad 40 tajnych przejść, z których odnaleziono 18. Przekazy głoszą, że pod zamkiem znajdują się wkopane w ziemię piętra. Właściciel budynku - wojsko - nie pozwala jednak prowadzić prac wykopaliskowych. Innym wojskowym obiektem, który został udostępniony do zwiedzania jest Srebrna Góra - największa, górska twierdza w Europie i jeden z najciekawszych obiektów fortyfikacji nowożytnej Europy. Podobnie jak Zamek Czocha, usytuowany w Górach Sowich obiekt można zwiedzać w ciągu dnia i nocą.

W tym samym paśmie gór, na południu Dolnego Śląska znajdują się Sztolnie Walimskie, podziemny kompleks militarny, będący jednym z siedmiu tzw. Kompleksów “Riese" (Rzeczka) wybudowanych w Górach Sowich przez hitlerowców. Miejsce który kryć ma jedną z ich naj­większych tajemnic. Niektórzy podejrzewają, że to właśnie tam miałyby zostać ukryte: złoty pociąg, bursztynowa komnata i tajne laboratoria, w których Niemcy mieli pracować nad budową bomby atomowej. W Górach Sowich znajdują się złoża uranu, które były eksploatowane przez hitlerowców. Zwiedzanie podziemia sztolni trwa około godziny. A całkowita długość wyrobisk, które udostępniono do zwiedzania, liczy około 500 metrów. 

Dolny Śląsk słynie też z wód mineralnych. Tamtejsze uzdrowiska - Kudowa-Zdrój, Duszniki-Zdrój, Lądek-Zdrój, Cieplice - od wieków przyciągają kuracjuszy z całej Europy. Ich wody zdrojowe wspomagają leczenie reumatyzmu, chorób serca, skóry, układu krążenia i chorób układu trawiennego. Ornitolodzy mogą obserwować w Krainie Karpia (Stawy Milickie) ponad 270 gatunków ptaków. W Dolinie Baryczy, na miłośników turystyki rowerowej czeka ponad 1000 km szlaków. A we wsi Pławna Dolna - miejscu plenerów malarskich, warsztatów ceramiki i kowalstwa - obejrzeć można konia trojańskiego i Arkę Noego. 

Według danych Głównego Urzędu Statystycznego, w 2018 roku na Dolnym Śląsku, w turystyce zatrudnionych było 57 845 osób (średnia zatrudnienia dla wszystkich województw wynosi 35 501 osób). Sektor został uznany za jeden z filarów lokalnej gospodarki i wpisany do Strategii Rozwoju Województwa Dolnośląskiego 2030. W ramach projektu wsparcia małych i średnich przedsiębiorstw dotkniętych skutkami COVID-19, pomoc z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego otrzymało prawie 2,5 tys. turystycznych firm Dolnego Śląska. Do przedsiębiorców z regionu trafiło ponad 90 mln złotych. Firmy z tej branży mogły też liczyć na otrzymanie do 3 mln zł płynnościowej pożyczki na sfinansowanie wydatków stałych. Od początku 2021 roku potrzebujący pomocy pracownicy sektora mogą ubiegać się o pożyczkę branżową. Jej maksymalna kwota to 3 miliony złotych, a czas spłaty wynosi 7 lat. 

Dotknięci pandemią koronawirusa przedsiębiorcy z branż turystycznych mogli też liczyć na 50-procentową ulgę w składce na rzecz Dolnośląskiej Organizacji Turystycznej. DOT był pierwszą w Polsce tego typu organizacją na szczeblu regionalnym, która przyjęła uchwałę dotyczącą obniżenia o połowę składek. Aby nie ograniczać działalności organizacji, różnicę we wpłatach pokrył Samorząd Województwa Dolnośląskiego. 

Ewa Wysocka 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Dolny Śląsk | zabytki | Polska | forum ekonomiczne | karpacz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »