Brudziński: Rząd chce przejąć pieniądze z OFE
Rząd będzie chciał przejąć pieniądze zgromadzone w OFE, aby załatać dziurę budżetową. Tak sądzi poseł Prawa i Sprawiedliwości, Joachim Brudziński. Minister finansów Jacek Rostowski oraz minister pracy i polityki społecznej Władysław Kosiniak-Kamysz przedstawią dziś raport, dotyczący przeglądu funkcjonowania systemu emerytalnego.
Poseł Brudziński powiedział w Jedynce, że rząd zamierza przeznaczyć pieniądze zgromadzone w OFE nie na wsparcie systemu emerytalnego, ale na zatkanie dziury budżetowej, za którą odpowiada minister finansów. Poseł przypomniał, że PiS chce, aby obywatele mieli wybór, czy pozostawić ich pieniądze w OFE, czy przenieść do ZUS-u. Wszelkie zmiany dotyczące OFE powinny zostać przeprowadzone po dokładnej analizie. Brudziński powiedział, że emerytury z OFE będą bardzo niskie. Reformę emerytalną uznał za oszustwo i złodziejstwo. Fundusze emerytalne miały bowiem zagwarantowane dochody niezależnie od tego, czy pomnażają wpłaty ubezpieczonych.
Mówiąc o wchodzącej od poniedziałku w życie ustawie śmieciowej, Brudziński podkreślił, że politycy zgotowali Polakom chaos. Przypomniał, że posłowie PiS nie głosowali za ustawą i ostrzegali przed bałaganem, jaki spowoduje. Poseł zarzucił rządowi, że tak jak w innych wypadkach, przerzuca na samorządy odpowiedzialność za wykonywanie ustawy, nie przekazując na to środków. Spowoduje to, zdaniem Brudzińskiego, podwyżki opłat za wywożenie śmieci. Niezadowolenie społeczne obróci się jednak przeciwko samorządom, a nie przeciw rządowi.
Joachim Brudziński przyznał, że nie jest pewien zwycięstwa kandydata PiS w wyborach na prezydenta Elbląga. Podchodzimy do tych wyborów poważnie i z pokorą - powiedział poseł PiS dodając, że Platforma Obywatelska rozdała w mieście tysiące stanowisk. Może to sprawić, że część wyborców będzie się bała głosować na kandydata PiS. Chcemy wygrać, aby pokazać, że jest możliwe uczciwe rządzenie w samorządach - powiedział Brudziński dodając, że Prawo i Sprawiedliwość ma plan otwarcia portu w Elblągu i stworzenia nowych miejsc pracy.