Odrzucenie spadku to jedno z trzech uprawnień przysługujących spadkobiercy. W przypadku odziedziczenia spadku mamy trzy możliwości. Możemy przyjąć spadek wprost, możemy go przyjąć z dobrodziejstwem inwentarza albo go definitywnie odrzucić. "Przyjąć wprost" oznacza przyjęcie bez żadnych ograniczeń aktywów i pasywów po osobie zmarłej. Przyjęcie spadku z dobrodziejstwem inwentarza polega na tym, że przyjmujemy spadek ale z ograniczeniem do masy czynnej spadku. Czyli jeżeli na przykład wiemy, że w skład masy spadkowej wchodzi nieruchomość, na której zachowaniu nam zależy to nawet jeśli dziedziczymy też długi i tych długów będzie dziesięć razy więcej niż stanowi wartość nieruchomości, ponosimy odpowiedzialność tylko do wysokości wartości majątku.
Trzecia możliwość, czyli odrzucenie sadku znalazła zastosowanie w przypadku pani Ewy. Odrzucenie spadku jest korzystne, kiedy nie ma majątku i istnieje ryzyko, lub nawet mamy pewność, że odziedziczymy długi.
Trzeba pamiętać, ze spadek, to wszystko, co możemy odziedziczyć po zmarłym, czyli zarówno aktywa jak i pasywa. To nie tylko majątek ale też długi i zobowiązania, jaki pozostawia po sobie osoba zmarła. Jeżeli wiemy, że osoba zmarła nie miała żadnego majątku, ale miała zobowiązania to jak mówi dokładnie ustawa: "kiedy spadkodawca poweźmie informacje o swoim powołaniu" powinien podjąć decyzję, co zrobić ze spadkiem. W praktyce zwykle oznacza to sześć miesięcy od daty śmierci. W sytuacji pani Ewy Woźniak spadek dziedziczyła ona i jej dzieci. Należy pamiętać, że w przypadku odrzucenia spadku sytuacja wygląda tak, jakby odrzucająca nie dożyła otwarcia, czyli spadek dziedziczą krewni w linii prostej. Oznacza to, że gdyby pani Ewa odrzuciła spadek i na tym poprzestała, długi jej męża odziedziczyłyby automatycznie jej dzieci.
Osoba dorosła może odrzucić spadek u notariusza. W przypadku dzieci konieczne jest orzeczenie sądu rodzinnego, bo odrzucenie spadku jest decyzja przekraczająca czynności zwykłego zarządu. Sąd rodzinny musi udzielić na to zgody. Z chwilą złożenia do sądu wniosku o odrzucenie spadku sześciomiesięczny termin, w którym należy to przeprowadzić ulega zawieszeniu. Wtedy również nie biegną terminy ewentualnych długów, które dziedziczymy. Wierzyciel zmarłej osoby musi zaczekać na decyzję kto wchodzi w miejsce zmarłej osoby i od kogo będzie mógł domagać się dalszej spłaty.
BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami