Amber Gold - koniec złotych zysków

Co łączy Marcina P., Jacka Rostowskiego i "Solidarność"?

Minister finansów Jan Vincent-Rostowski, w kategorii Polityk; NSZZ Solidarność w kategorii Instytucja oraz Marcin P. w kategorii Przedsiębiorca - oto laureaci trzeciej edycji plebiscytu Gospodarcze Maliny. Są to antynagrody Pracodawców RP i "Pulsu Biznesu", przyznawane tym, którzy w 2012 r. mieli negatywny wpływ na polską gospodarkę, szkodzili przedsiębiorczości bądź psuli standardy rynku kapitałowego. Jako jedyny statuetkę odebrał Zastępca Przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ Solidarność, Jerzy Wielgus.

Jan Vincent-Rostowski, minister finansów, otrzymał Gospodarczą Malinę już po raz drugi (po raz pierwszy za 2010 r.), tym razem za manipulowanie statystykami długu publicznego, które zaciemniają obraz gospodarki, za straszenie samorządowców nałożeniem limitu na dług, co zahamowało inwestycje, oraz za opary absurdu wokół akcyzy na tytoń.

Minister Jacek Rostowski zebrał 43 proc. głosów, wyprzedzając nominowanych wspólnie za ustawę refundacyjną i ustawę o obowiązkowych ubezpieczeniach szpitali Ewę Kopacz i jej następcę Bartosza Arłukowicza (29 proc.) oraz Ministra Marka Sawickiego (28 proc.), zgłoszonego do plebiscytu za dopuszczenie do patologii w nadzorze nad Agencją Rynku Rolnego.

Reklama

Zdaniem czytelników "Pulsu Biznesu" NSZZ Solidarność zasługuje na Malinę za to, że - jak deklaruje Piotr Duda, jego szef - "Musi zrobić wszystko, by obalić ten rząd". Zamiast wspierać walkę z bezrobociem, związek wszedł w politykę i hamuje reformy, m.in. podniesienie wieku emerytalnego.

NSZZ Solidarność zdobył 36 proc. głosów, wyprzedzając Prokuraturę Gdańsk-Wrzeszcz (33 proc.), która konsekwentnie zamiatała pod dywan sprawę Amber Gold, co doprowadziło do rozkwitu i katastrofalnego pęknięcia imperium Marcina P., oraz fiskus (31 proc.), który szukał oszustów na rynku stali nie tam, gdzie oni naprawdę grasują.

W kategorii Przedsiębiorca Marcin P. został "nagrodzony" za stworzenie firmy Amber Gold, największej piramidy finansowej w historii Polski, i oszukanie tysięcy osób poszukujących gwarantowanego zysku ze złota.

Przebywający w areszcie Marcin P. zebrał 35 proc. głosów, wyprzedzając o włos Konrada Jaskółę, do połowy sierpnia prezesa Polimeksu-Mostostalu (34 proc. głosów), który doprowadził do bardzo poważnych problemów największej polskiej firmy budowlanej, co kosztowało podatnika 278 mln zł, oraz Grzegorza Leszczyńskiego (31 proc.), nominowanego do Gospodarczych Malin za nietrafione inwestycje (m.in. w akcje DSS i Sky Club), które doprowadziły na skraj upadku prężną niegdyś grupę finansową.

Gospodarcze Maliny przyznali czytelnicy "Pulsu Biznesu", internauci z portalu Pb.pl i przedsiębiorcy należący do Pracodawców RP, którzy najpierw zgłaszali kandydatury do Malin (w sumie ponad 300 zgłoszeń), a potem z trójki finalistów w każdej kategorii w głosowaniu internetowym wybrali ich "zdobywców".

Czytelnicy oddali w sumie ponad 33 tys. głosów.

Pracodawcy RP

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »