Kiedy Polska wejdzie do strefy euro?

Kiedy nadzwyczajny szczyt strefy euro

Ministrowie finansów strefy euro polecili swoim wiceministrom, by zaproponowali rozwiązanie problemu, który wywołuje ostatnio silny niepokój w strefie. Chodzi o wdrożenie drugiego planu pomocy dla Grecji, by ta mogła uniknąć bankructwa.

Ministrowie finansów strefy euro polecili swoim wiceministrom, by zaproponowali rozwiązanie problemu, który wywołuje ostatnio silny niepokój w strefie. Chodzi o wdrożenie drugiego planu pomocy dla Grecji, by ta mogła uniknąć bankructwa.

Szczyt krajów strefy euro, którego celem jest zatrzymanie efektu domina i rozszerzania się kryzysu zadłużenia, odbędzie się "we właściwym czasie" - podała wczoraj Komisja Europejska po odroczeniu terminu planowanego na piątek spotkania.

"Spotkania tego typu stanowią część dyskusji" między europejskimi przedstawicielami - powiedziała prasie rzeczniczka KE Pia Ahrenkilde, dodając, że do spotkania dojdzie, "kiedy będzie właściwy czas". Tym samym, jak pisze agencja AFP, dała do zrozumienia, że negocjacje jeszcze nie osiągnęły wystarczającego postępu. "W tej chwili trwa intensywna praca" - wskazała Ahrenkilde.

Reklama

Ministrowie finansów strefy euro polecili swoim wiceministrom, by zaproponowali rozwiązanie problemu, który wywołuje ostatnio silny niepokój w strefie. Chodzi o wdrożenie drugiego planu pomocy dla Grecji, by ta mogła uniknąć bankructwa.

Rzeczniczka powiedziała również, że w sprawie udziału wierzycieli prywatnych, banków i funduszy inwestycyjnych w ratowaniu zadłużonej Grecji istnieją podziały, zwłaszcza między Berlinem a Paryżem.

We wtorek przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy nie wykluczył, że nadzwyczajny szczyt przywódców krajów strefy euro dotyczący kryzysu zadłużenia zorganizowany zostanie w piątek. Jednak niektóre kraje, zwłaszcza Niemcy, uważają, że jest to termin zbyt wczesny.

Pomysł zorganizowania szczytu świadczy o rosnącym niepokoju przywódców UE co do możliwości rozszerzenia się kryzysu zadłużenia na tak ważne kraje, jak Włochy czy Hiszpania co zagroziłoby całej unii monetarnej.

"Najprawdopodobniej spotkanie odbędzie się dopiero na początku przyszłego tygodnia", by dać czas na przezwyciężenie rozbieżności - podało źródło dyplomatyczne. Według niego pod uwagę brany jest poniedziałek, ale wszystko będzie zależeć od postępu dyskusji.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »