Wspólna waluta nas już nie kusi

Prawie dwie trzecie Polaków (62 proc.) nie chce zamieniać złotówki na euro. Zaledwie jedna trzecia (32 proc.) popiera wejście do strefy euro - wynika z sondażu Homo Homini dla "Rzeczpospolitej".

Zadowolenia z takich wyników nie kryje szef klubu PiS Mariusz Błaszczak. Jak przypomina, PiS jest przeciw przystąpieniu Polski do euro. - Dlatego cieszy nas, że Polacy realistycznie oceniają to, co się w tej strefie dzieje - mówi.

Pobierz: darmowy program PIT 2012

Według Błaszczaka taka postawa rodaków, to swoiste wotum nieufności dla rządu, który "opowiada obywatelom bajki i na siłę wpycha do strefy euro", a - jak mówi - już dziś wiadomo, że biedne kraje stają się po przyjęciu euro jeszcze biedniejsze, a bogate bogatsze.

Reklama

Z kolei szefa Sejmowej Komisji Finansów Publicznych Dariusza Rosatiego (PO) sondaż zmartwił. Jak wylicza, ludzie słuchają komentarzy, że: strefa euro jest w kłopocie i może upaść, będziemy płacili na greckich emerytów, cały ten projekt był funta kłaków wart.

A to wszystko nieprawda - podkreśla Rosati, przywołując przykład Cypru, który wpadł w kłopoty nie przez euro, ale brak nadzoru nad bankami. I dostał pomoc finansową dzięki obecności w strefie euro, a inaczej byłby już bankrutem.

Więcej na rp.pl

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Przyjęcie euro: Czy przyjdą podwyżki?

PAP
Dowiedz się więcej na temat: euro w Polsce | wspólna waluta | strefa euro
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »