Ostatni dzwonek dla pszczelarzy. Zwrot pieniędzy za inwestycje

Tylko dwa dni zostało pszczelarzom na złożenie wniosków o płatności. Chodzi o inwestycje, do których zobowiązali się na początku roku. 14 sierpnia mija termin na dopełnienie formalności i odzyskanie części zainwestowanych pieniędzy. Prawdopodobnie już jesienią odbędzie się kolejny nabór wniosków.

Nabór był skierowany do hodowców pszczół, instytutów badawczych i organizacji pszczelarskich i przeprowadzono go w ramach Planu Strategicznego Wspólnej Polityki Rolnej na lata 2023-2027. Zainteresowani wsparciem z kasy państwa złożyli blisko 5 tys. wniosków. Łącznie dotyczyły one ponad 66 mln zł - informuje Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (ARiMR). 

Najpierw inwestycja, potem zwrot

Wnioski można było składać do 18 stycznia. Dotyczyły one m.in. wspierania podnoszenia poziomu wiedzy pszczelarskiej, wspierania modernizacji gospodarstw pasiecznych, a także badania jakości handlowej miodu. Inwestycje, do jakich w styczniu zobowiązali się zainteresowani, dotyczyły również walki z warrozą - najbardziej powszechną chorobą pszczół oraz pomocy na odbudowę i poprawę wartości użytkowej pszczół. 

Reklama

Po zrealizowaniu zgłaszanych na początku roku inwestycji, aby móc odzyskać część zainwestowanych pieniędzy, pszczelarze muszą złożyć wnioski o płatność. Termin większości interwencji minął wraz z końcem lipca. Na 14 sierpnia rząd przesunął daty ostatnich dwóch - wspierania walki z warrozą produktami leczniczymi, a także pomocy na odbudowę i poprawę wartości użytkowej pszczół.

Przedstawiciele branży miodowej liczą, że dofinansowania wpłyną na rozwój produkcji i zwiększenie konkurencyjności polskich miodów. - Miarą efektywności wydatkowania środków jest plon, czyli ilość miodu na jednostkę powierzchni. Im zapylacze (pszczoły zapylające) są efektywniejsze, tym plony wzrastają. A w Polsce, niestety, od 10 lat nie wzrastają – tłumaczy Sekretarz Generalny Polskiej Izby Miodu, Przemysław Rujna.

Trudna sytuacja na rynku

Oprócz problemów z warrozą, polscy pszczelarze mierzą się też z sytuacją na rynku, na którym - wskazują - jest dużo tańszych, zagranicznych miodów o niższej jakości. Osoby działające w branży alarmują, że hurtowe ceny miody spadły poniżej kosztów produkcji. 

Niewykluczone, że jeszcze w tym roku odbędzie się kolejny nabór wniosków w sektorze pszczelarskim. ARiMR planuje przeprowadzić go jesienią - od 24 października do 22 listopada - zapowiadają portale organizacji pszczelarskich. Wyniki prowadzonych programów wsparcia mają już wkrótce pokazać, czy pieniądze są właściwie lokowane i czy rzeczywiście wpływają na rozwój branży.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »