Roślinne mleko i mięso zyskują na znaczeniu. Polski rynek wart 782 mln zł

Zamiast wędlin - tofu i pasztet z ciecierzycy, boczniaki “udające” śledzia i łosoś do złudzenia przypominający tego prawdziwego, ale powstały z soi i seitanu - tak w wielu domach wyglądał wielkanocny stół. Wprawdzie - informuje NielsenIQ - polski rynek detaliczny roślinnych alternatyw mięs i nabiału jest jednym z najmniejszych w Europie, jednak z danych wynika, że popyt na te produkty rośnie. Od 2020 do 2022 r. wzrost ich sprzedaży wyniósł 125 proc. 

Największym powodzeniem cieszy się mleko roślinne. W 2022 r. sprzedaż tego produktu wyniosła 387 mln zł, a jego udział w sprzedaży całej kategorii mleka osiągnął 10 proc. Obliczono, że między 2020 a 2022 r. ilościowa sprzedaż mleka roślinnego wzrosła w Polsce o 39 proc. W tym samym czasie sprzedano o 1 proc. mniej mleka zwierzęcego. Mleko roślinne nie poddało się też inflacji. W zeszłym roku jego cena spadła średnio o 3 proc., a cena zwierzęcego wzrosła o 55,7 proc. (dane za GUS). 

Rośnie popularność roślinnego mięsa - najbardziej rozwiniętej kategorii roślinnych alternatyw w Polsce. Jego udział w rynku mięsa paczkowanego osiągnął 15 proc., a sprzedaż przekroczyła wartość 176 mln zł - informuje NielsenIQ. Dwucyfrowe wzrosty sprzedaży zanotowały w 2022 r. też inne zamienniki, np. sprzedano o 19 proc. więcej roślinnych serów. W tym czasie sprzedaż sera tradycyjnego zwiększyła się o 4 proc. O 15 proc. więcej sprzedano roślinnych jogurtów, a także deserów.    

Oprócz Polski, NielsenIQ zbadał sprzedaż detaliczną roślinnych zamienników w 13 krajach europejskich, m.in. we Francji, Niemczech, Włoszech, Rumunii i Wielkiej Brytanii. Dane pokazują, że w 2022 roku sprzedaż artykułów spożywczych pochodzenia roślinnego wzrosła tam o 6 proc. Zaś w ciągu trzech ostatnich lat - o 22 proc. A łączna wartość rynku zamienników mięsa i nabiału została oszacowana w tych krajach na 5,7 mld euro. 

Ewa Wysocka