Ankieta NBP: Sytuacja na rynku mocno pogorszyła się

Prognozy sformułowane w grudniu 2020 r. na I kw. 2021 r. i cały 2021 r. uległy pogorszeniu, choć pozostały powyżej średniej długookresowej - wynika z najnowszej wersji badania NBP "Szybki Monitoring. Analiza sytuacji sektora przedsiębiorstw". Banki boją się o pogorszenie sytuacji firm i gospodarstw domowych. Ok. 70 proc. przedsiębiorstw ankietowanych w ramach Szybkiego Monitoringu NBP oceniło, że w skali całego 2020 r. pandemia COVID-19 oddziaływała na ich sytuację w stopniu co najmniej umiarkowanie negatywnym - podał w poniedziałek bank centralny.

W IV kwartale 2020 r. banki w niewielkim stopniu zmieniły poziom restrykcyjności kryteriów udzielania kredytów dla sektora niefinansowego i zaostrzyły niektóre warunki, przede wszystkim dla kredytów dla przedsiębiorstw. Na kształtowanie się polityki kredytowej banków wpływ wywarło ponowne nasilenie się pandemii COVID-19 oraz związany z tym wzrost ograniczeń w prowadzeniu działalności gospodarczej i ryzyko pogorszenia się stanu gospodarki kraju.

Przeciwnie do wcześniejszych optymistycznych oczekiwań banków, czynniki te przyczyniły się również do spadku popytu na wszystkie kategorie kredytów, przy czym najbardziej na kredyty konsumpcyjne i dla sektora MSP. Uwagę zwraca duże zróżnicowanie odczuwanego przez poszczególne banki popytu na kredyty mieszkaniowe i długoterminowe dla dużych przedsiębiorstw, które przekłada się na stosunkowo niewielkie efekty netto w skali całego sektora.

Reklama

Na I kwartał 2021 r. banki przewidują łagodzenie polityki kredytowej w segmencie kredytów mieszkaniowych i dla sektora MSP, nieznaczne zaostrzenie w segmencie kredytów konsumpcyjnych oraz utrzymanie dotychczasowych kryteriów w stosunku do dużych przedsiębiorstw. Spodziewany jest także niewielki, a w przypadku kredytów mieszkaniowych istotny, wzrost popytu.

Kredyty dla przedsiębiorstw - polityka kredytowa:

- brak zauważalnych zmian polityki kredytowej wobec dużych przedsiębiorstw oraz zróżnicowane podejście wobec sektora MSP motywowane głównie pogorszeniem się sytuacji gospodarczej, w tym branż szczególnie wrażliwych na oddziaływanie pandemii.  Podniesienie marży kredytowej i wymogów dotyczących zabezpieczenia kredytu.

Popyt na kredyt:

- dalszy spadek popytu, szczególnie ze strony sektora MSP, spowodowany głównie niższym zapotrzebowaniem na finansowanie majątku trwałego i obrotowego, przy jednoczesnym wzroście zapotrzebowania na finasowanie restrukturyzacji.

Oczekiwania na I kwartał 2021 r.:

- łagodzenie polityki kredytowej wobec sektora MSP i brak zmian wobec dużych przedsiębiorstw. Wzrost popytu we wszystkich segmentach kredytów dla przedsiębiorstw, z wyjątkiem kredytów długoterminowych dla dużych przedsiębiorstw (brak zmian).

Kredyty mieszkaniowe

Polityka kredytowa: złagodzenie kryteriów polityki kredytowej; zmiana niektórych warunków udzielania kredytów m.in. podniesienie marży kredytowej i marży dla kredytów obarczonych wyższym ryzykiem.

Popyt na kredyt: spadek popytu w wyniku m.in. pogorszenia się sytuacji ekonomicznej gospodarstw domowych. Oczekiwania na I kwartał 2021 r.: dalsze łagodzenie kryteriów polityki kredytowej i istotny wzrostu popytu.

Kredyty konsumpcyjne Polityka kredytowa: złagodzenie, po raz pierwszy od I kw. 2019 r., kryteriów przy jednoczesnym dużym zróżnicowaniu polityki kredytowej poszczególnych banków; zmiana niektórych warunków udzielania kredytów m.in. zwiększenie maksymalnej kwoty kredytu, ale również podniesienie marży kredytowej.

Popyt na kredyt: spadek popytu w zdecydowanej większości banków wywołany głównie ryzykiem pogorszenia się sytuacji ekonomicznej gospodarstw domowych i spadkiem zapotrzebowania na finansowanie zakupu dóbr trwałego użytku. Oczekiwania na I kwartał 2021 r.: nieznaczne zaostrzenie polityki kredytowej i wzrost popytu.

Opinie ankietowanych banków co do kierunku zmian popytu na kredyty konsumpcyjne w IV kwartale 2020 r. (procent netto: -77 proc.,) znacznie odbiegały od ich prognoz z poprzedniej edycji ankiety, kiedy banki spodziewały się kontynuacji wzrostu popytu zapoczątkowanego w II kwartale roku.  Za główne przyczyny spadku popytu banki uznały: pogorszenie się sytuacji ekonomicznej gospodarstw domowych (-31 proc. , zob. wykres), wzrost presji konkurencyjnej ze strony innych banków (-31 proc.) i spadek zapotrzebowania na finansowanie zakupu dóbr trwałego użytku (-23 proc.).

Rynek pracy

Prognozy zatrudnienia sformułowane przez przedsiębiorstwa w grudniu 2020 r. na I kw. 2021 r. i cały 2021 r. uległy pogorszeniu, choć pozostały powyżej średniej długookresowej - wynika z najnowszej wersji badania NBP "Szybki Monitoring. Analiza sytuacji sektora przedsiębiorstw".

"Po wyraźnej poprawie oczekiwań we wrześniu 2020 r., prognozy zatrudnienia sformułowane w grudniu 2020 r. na I kw. 2021 r. i cały 2021 r. uległy pogorszeniu, choć pozostały powyżej średniej długookresowej. Wskaźnik kwartalnych prognoz zatrudnienia spadł w ujęciu kwartalnym i rocznym i przyjął wartość 6,7 punktu, gdyż 18,7 proc. firm planowało zwiększyć zatrudnienie, a 12 proc. - je zmniejszyć. Należy jednak podkreślić, że wśród jednostek przewidujących zmniejszenie zatrudnienia 60 proc. podmiotów ocenia te działania jako przejściowe - na okres lockdown’u" - napisano.

Mniejsza presja na podwyżki wynagrodzeń i słabszy popyt na pracę przełożyły się na niższe prognozy płac. "Uwzględniając korektę sezonową ponad 20 proc. firm planuje w I kw. 2021 r. podnieść płace, co oznacza 8 punktowy spadek odsetka takich przedsiębiorstw w ciągu kwartału i 17 punktowy spadek w horyzoncie rocznym. Mimo spadku wskaźnik ten pozostaje zbliżony do 10 letniej średniej. Podobnie bliski przeciętnego jest obecnie średni poziom spodziewanej podwyżki płac (przedsiębiorstwa planują średnio 5,3-proc. podwyżki)" - wskazano w raporcie.

Mniej planów dokonania podwyżek deklaruje większość analizowanych klas - poza energetyką. Redukcje płac spodziewane są najczęściej w grupie firm objętych ograniczeniami działalności w związku z pandemią COVID-19 (wśród przedsiębiorstw bezpośrednio dotkniętych ograniczeniami redukcje płac planuje nieco ponad 10 proc. jednostek, w tym w turystyce 33 proc. firm, w hotelach 24 proc., zaś w restauracjach 14 proc.).

Pogorszenie kwartalnych prognoz zatrudnienia zanotowano w większości analizowanych klas, przy czym najsłabsze przewidywania dotyczą obecnie najmniejszych przedsiębiorstw, sektora usługowego (w tym hotelarstwa - 41 proc. firm planuje zwolnienia, restauracji - 29 proc. firm ma takie plany, turystyki - 78 proc.) oraz energetyki i górnictwa i kopalnictwa.

WIG-BANKI

12 515,13 +213,99 1,74% akt.: 18.12.2024, 17:15
  • Otwarcie 12 359,93
  • Max (czas) 12 549,05(18.12.2024 14:34)
  • Min (czas) 12 271,77(18.12.2024 09:23)
  • Wartość odniesienia 12 301,14
  • Suma obrotów 336 981 593,70
  • Liczba akt. instr. 13/13
  • Waga akt. instr. % 100,00
  • Poziom indeksu ZAMKNIĘCIE
Zobacz również: WIGind WIG.MS-ECM WIGmed

Co z inwestycjami?

W I kw. 2021 r. poziom nakładów inwestycyjnych w przedsiębiorstwach może się obniżać w relacji rocznej, ale zakres spadku będzie mniejszy niż w poprzednim kwartale - wynika ze styczniowej edycji opracowania NBP "Szybki monitoring. Analiza sytuacji sektora przedsiębiorstw".

"W przedsiębiorstwach od dwóch kwartałów nastroje inwestycyjne wyraźnie poprawiają się kw/kw, ale po głębokim załamaniu w II kw. ub.r. nadal pozostają słabsze niż przed wybuchem kryzysu wywołanego pandemią i także poniżej średniej wieloletniej. Na wzrost ogólnej oceny optymizmu w I kw. złożyła się głównie poprawa w rocznych prognozach inwestycji" - napisano w raporcie.

"W I kw. b.r. poziom nakładów w przedsiębiorstwach może się jeszcze obniżać w relacji rocznej, ale zakres tego spadku zgodnie z zapowiedziami respondentów będzie mniejszy niż w pop. kw. Oczekiwana w próbie poprawa aktywności inwestycyjnej w I kw. wynika raczej z rzadziej planowanych redukcji inwestycji i stopniowego uruchamiania zadań wstrzymywanych w początkowej fazie epidemii niż z planów ekspansji i nowych inwestycji" - dodano.

Autorzy raportu wskazują, że wzrost optymizmu inwestycyjnego w planach dotyczących skali inwestycji na I kw. objął większość analizowanych grup przedsiębiorstw, jednak tylko w firmach publicznych i największych (ponad 2000 zatrudnionych) można oczekiwać wzrostu nakładów (w pozostałych grupach salda prognoz są, mimo poprawy, nadal ujemne)."Odnotowana w firmach dużych i publicznych silniejsza odbudowa optymizmu może przyspieszyć tempo i dynamikę inwestycji SPN. W niektórych grupach, m.in. w firmach dużych i wśród eksporterów poprawa była wyraźnie szybsza" - napisano.

"Większe zróżnicowanie tempa odbudowy aktywności inwestycyjnej uwidoczniło się też pomiędzy działami PKD ze względu na różny stopień rażenia skutkami kryzysu - dynamiczniej przebiega ona w przemyśle, budownictwie i handlu, zaś bez poprawy w usługach. Obszarami stagnacji nastrojów w kwartalnych planach inwestycji poza usługami są także przedsiębiorstwa prowadzące sprzedaż tylko na rynki krajowe" - dodano.

Jak wynika z raportu, plany inwestycji na cały 2021 r. zakładają zbliżone wielkości nakładów do ubiegłorocznych (saldo rocznych prognoz zmian inwestycji wzrosło z wartości ujemnych w ub.r. do poziomu neutralnego obecnie). Jednocześnie silnie i już do dodatnich poziomów wzrósł ważony wskaźnik opisujący planowane w całym roku zmiany inwestycji."Wprawdzie w większości klas salda rocznych prognoz zmian inwestycji są neutralne, ale można zidentyfikować pierwsze obszary prawdopodobnego wzrostu inwestycji w b.r. - są to przede wszystkim przedsiębiorstwa publiczne, firmy duże, eksporterzy a wśród branż - przemysł" - napisano.

"W przedsiębiorstwach publicznych, zgodnie z deklaracjami ,wzrost inwestycji może być w b.r. nawet wyraźny (dodatnie i wysokie, przekraczające już obecnie poziom sprzed wybuchu pandemii, saldo planowanych dużych zmian wielkości nakładów inwestycyjnych)" - dodano. 


NBP
Dowiedz się więcej na temat: NBP | ankieta | kredyt | inwestycje | prognozy NBP dla Polski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »