Belka: Nie ma co liczyć na obniżki stóp
Ostatnie dane gospodarcze nieco zmieniają perspektywę polityki pieniężnej, jednak nie należy liczyć na obniżki stóp procentowych - powiedział Marek Belka, prezes NBP.
- Na pewno ostatnie dane nieco zmieniają perspektywę na najbliższe tygodnie i miesiące. Ale tonów gołębich też nie będzie i na obniżki stóp nie ma co liczyć - powiedział Belka w opublikowanym we wtorek wywiadzie dla "Dziennika Gazety Prawnej".
Zapytany co jest bardziej niebezpieczne wysoka inflacja czy hamujący wzrost gospodarczy, powiedział:
NBP ma obawy
- Wiele zależy od charakteru inflacji. Jeśli wynikałaby ona ze spirali cenowo-płacowej, czyli tak zwanych efektów drugiej rundy, to byłby problem. Ale takich sygnałów nie widzimy. Podwyższona inflacja to głównie efekt wzrostu cen produktów importowanych (...) Spirala płacowo-cenowa się nie nakręca.
- Spowolnienie gospodarcze też jest przykre. Jednak jeżeli niemiecka gospodarka przyspieszy - a na to wygląda - to nastąpi ożywienie popytu na polskie produkty i eksport będzie rósł szybciej. W Polsce podwyższona inflacja w istocie jest przejściowa. A spowolnienie nie stanowi zagrożenia dla długookresowego wzrostu gospodarczego - powiedział.
Dodał, że NBP prognozuje, iż ze wzrostu PKB o 4,3 proc. w 2011 r. zwolnimy do 3,0 proc. w 2012.
Kurs
Narodowy Bank Polski jest zadowolony z tego, że obecnie kurs złotego wydaje się być stabilny - poinformował we wtorek prezes NBP Marek Belka. Jego zdaniem w dłuższym horyzoncie czasowym złoty będzie się umacniał wraz ze wzmacnianiem się polskiej gospodarki.
"Nie prowadzimy polityki zorientowanej na utrzymanie jakiegoś kursu waluty, ani na trzymanie kursu w jakimś przedziale, (...) natomiast cieszy nas to, że w tej chwili złoty wydaje się być stabilny, nie ma na rynku walutowym gwałtownych zmian" - powiedział Belka w Radiu PIN.
"Złoty na pewno jest walutą, która będzie się w dłuższym horyzoncie czasowym wzmacniać, bo polska gospodarka będzie się wzmacniać. Silniejsza gospodarka oznacza silniejszą walutę" - dodał.
Belka, spytany, czy widzi w polskiej gospodarce potencjalne bańki spekulacyjne, odpowiedział: "Nie - nasz system bankowy jest stabilny, zdrowy i bezpieczny".