Gabriela Masłowska: Obecne stopy procentowe mogą zostać na dłużej

Według członkini RPP Gabrieli Masłowskiej, jest szansa na to, by stopy procentowe będą mogły pozostać na obecnym poziomie przez wiele miesięcy. Taką opinię Masłowska wyraziła w artykule dla portalu radiomaryja.pl.

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

"Biorąc pod uwagę treść najnowszej projekcji inflacji oraz PKB, uważam, że decyzja o utrzymaniu stóp jest uzasadniona. Z projekcji wynika bowiem, że z biegiem czasu w Polsce nastąpi spadek inflacji i powstaje szansa na to, że w 2025 roku inflacja znajdzie się w paśmie odchyleń od celu inflacyjnego obejmującego przedział od 1,5 proc. do 3,5 procent. Wynika z tego, że RPP postępuje tak, aby zmierzać do realizacji celu inflacyjnego w sposób stopniowy. Trzeba mieć świadomość tego, że funkcjonujemy aktualnie w bardzo dynamicznej rzeczywistości makroekonomicznej, która wymaga tego, aby prowadząc politykę pieniężną, działano zarówno odważnie, jak również rozważnie" - napisała Masłowska.

Reklama

"Uważam, że istnieje szansa na to, że stopy procentowe będą mogły ukształtować się na obecnym poziomie przez wiele miesięcy. Jeżeliby tak faktycznie się stało, dawałoby to członkom RPP komfort obserwowania skutków dotychczasowych podwyżek, które wpływają na różnego typu procesy gospodarcze z przesunięciem czasowym rzędu kilku kwartałów. Utrzymywanie stóp procentowych na obecnym poziomie przez wiele miesięcy miałoby taką zaletę, że wprowadzałoby do naszej gospodarki dodatkowy element stabilności. Oczywiście w prowadzeniu polityki pieniężnej potrzebna jest czujność oraz elastyczność" - dodała.

Zdaniem Masłowskiej nie jest wykluczone, iż pojawią się czynniki powodujące, że w którymś momencie powstanie potrzeba dokonania kolejnej podwyżki stóp, choć - według członkini RPP - taki scenariusz jest mało prawdopodobny.

"Dziać by się tak mogło na przykład wówczas, gdyby okazało się, że polska gospodarka jest na tyle solidnie rozgrzana, że wzrost PKB byłby w przyszłym roku wciąż wysoki, a inflacja nadal by rosła. Obecnie taki scenariusz uważam jednak za mało prawdopodobny, gdyż na przykład w 2023 roku możemy oczekiwać raczej dość silnego ochłodzenia gospodarczego spowodowanego splotem różnych czynników, które mają w dużym stopniu charakter globalny" - napisała.

Zobacz również:

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »