Hossa kryptowalutowa. Sztuczna inteligencja wie, kiedy bitcoin pobije rekord

Inwestorów analizujących trendy wieloletnie na rynku walut cyfrowych pierwsze trzy tygodnie października utwierdzają w przekonaniu, że ten miesiąc dla bitcoina znów będzie magiczny. Październik niemal zawsze przynosi wzrost wartości pierwszej kryptowaluty świata. Zjawisko jest tak regularne, że October już dawno przemianowano na tym rynku na "Uptober". Od początku tego miesiąca bitcoin podrożał o kilka tysięcy dolarów. Co więcej, sztuczna inteligencja przewiduje, że w najbliższych dniach cena wzrośnie z 68 do prawie 74 tysięcy dolarów.

  • Platforma analityczna PricePredictions zapewnia, że sztuczna inteligencja tworząc najnowszą prognozę ceny bitcoina odwołała się do wszystkich najważniejszych wskaźników analizy technicznej
  • Zdaniem wielu analityków, jeśli bitcoin utrzyma się powyżej 67 - 68 tysięcy dolarów, to może dosyć szybko przekroczyć pułap 80 tysięcy
  • Arthur Hayes, współzałożyciel giełdy BitMEX, prognozuje, że kurs bitcoina pójdzie w górę wraz ze wzrostem cen ropy naftowej i energii wywołanym zaostrzeniem napięć między Iranem a Izraelem

Reklama

Według zaawansowanych algorytmów sztucznej inteligencji (AI), które analizują rynki finansowe, cena bitcoina w tym miesiącu osiągnie historyczne szczyty. Platforma PricePredictions wykorzystująca AI do przewidywania cen aktywów cyfrowych zapowiada, że dokładnie w Halloween, czyli w ostatnim dniu października 2024 roku, bitcoin może kosztować 73 977 dolarów. Byłaby to cena wyższa od rekordu wszech czasów (73,8 tysiąca dolarów) ustanowionego siedem miesięcy temu.

AI za pan brat ze wskaźnikami

Z wyjątkiem dwóch lat (2018 i 2022) bitcoin kończył październik ceną wyższą niż na początku miesiąca. Zwykle też w Halloween token jest korzystniej notowany niż w tym samym dniu rok wcześniej. Od 1 października 2024 do dziś cena "monety" wzrosła z 61 do około 68 tysięcy dolarów. Być może to nie koniec marszu w górę, bo sztuczna inteligencja jest przekonana, że październikowy rajd wywinduje bitcoina do prawie 74 tysięcy dolarów. Jeśli tak się stanie, to bitcoin będzie o około 115 proc. droższy niż w Halloween w 2023 roku.

Platforma analityczna PricePredictions zapewnia że AI nie "wróżyła z fusów". Tworząc najnowszą prognozę ceny bitcoina odwołała się do wszystkich najważniejszych wskaźników analizy technicznej. Należą do nich: MACD (dywergencja zbieżności średniej ruchomej) mierząca momentum rynkowe, RSI (siła względna) wskazująca, czy aktywo jest wykupione lub wyprzedane oraz Wstęgi Bollingera, które analizują zmienność rynku.

Ożywienie na giełdach

Zwolennicy analizy technicznej podkreślają, że bitcoin w okolicy 68 tysięcy dolarów testuje 2,5-miesięczne szczyty. Poziom ten nie jest przypadkowy, gdyż pokrywa się z górnym ograniczeniem kanału spadkowego oraz strefą oporu w granicach 68 - 70 tysięcy dolarów.

Znany analityk kryptowalutowy o pseudonimie The Moon jest zdania, że jeśli bitcoin utrzyma się powyżej 67 tysięcy dolarów, to ma szansę na rajd w kierunku 100 tysięcy dolarów. Stephen Maitland, menedżer do spraw badań inwestycyjnych, twierdzi, że cena "monety" może wzrosnąć do 85 tysięcy dolarów i to już przed końcem października 2024 roku. Natomiast analityk występujący jako TradingShot, a reprezentujący firmę TradingView, sugeruje, że kolejnym istotnym poziomem oporu dla bitcoina będzie pułap 88 tysięcy dolarów.

Liczni eksperci zwracają uwagę na ważne symptomy rynkowe zwiastujące poprawę popytu na najstarszą walutę cyfrową świata. Znacząco wzrosły ostatnio przepływy do notowanych na giełdzie amerykańskiej funduszy ETF powiązanych z bitcoinem. Charakterystyczny jest także rekordowo niski poziom rezerw na giełdach. Zmniejszenie podaży na giełdach zazwyczaj ma pozytywny wpływ na cenę "coina", gdyż jest świadectwem rosnącego zainteresowania kryptowalutą ze strony instytucji.

Według Alice Liu z CoinMarketCap (CMC), zainteresowanie detaliczne wzrasta, choć nadal jest mniejsze niż w szczytowych momentach w marcu 2024 roku, kiedy bitcoin po raz pierwszy osiągnął 68 tysięcy dolarów. W tej chwili Google Trends dla zapytań o bitcoina pokazuje wynik 33, w porównaniu z rezultatem 100 w marcu. Inne wskaźniki, takie jak liczba odsłon stron na CMC i interakcje społecznościowe, stanowią 70 proc. poziomu z marca.

Bitcoin jak złoto

Arthur Hayes, współzałożyciel giełdy BitMEX, prognozuje, że kurs bitcoina pójdzie w górę wraz z potencjalnym wzrostem cen ropy naftowej i energii wywołanym zaostrzeniem napięć między Iranem a Izraelem. Jego zdaniem, ropa bardzo podrożeje, jeśli zostaną zaatakowane główne irańskie pola naftowe i gazu ziemnego.

"Kraje, którym zabraknie ropy, aby zasilać swoje gospodarki będą korzystać z substytutów energii. Z kolei bitcoin jest zmagazynowaną energią w formie cyfrowej. Stąd też w przypadku, gdy ceny energii wzrosną, czołowa kryptowaluta będzie warta więcej w przeliczeniu na waluty tradycyjne" - napisał Hayes. Dodał, że podmiotom "kopiącym" waluty cyfrowe ta działalność będzie musiała się opłacać także przy podwyższonych cenach energii.

Były dyrektor generalny giełdy BitMEX przywołał historyczny przykład dużych wzrostów cen towarów w latach 1973-82 podczas kryzysów naftowych spowodowanych arabskim embargiem i rewolucją irańską. Ceny ropy skoczyły wówczas o ponad 400 proc., a złota niewiele mniej, bo o 380 proc.

Hayes przypomina, że złoto to narzędzie wykorzystywane przez inwestorów w czasach niepewności. Kruszec zawsze wykazywał pewną korelację z cenami towarów w okresach wzmożonej inflacji. Z kolei bitcoin często nazywany jest “cyfrowym złotem". Trzeba tu zauważyć, że gdy kurs bitcoina ostatnio ruszył w górę i wspinał się do poziomu 68 tysięcy dolarów, to w tym samym czasie drożały też metale szlachetne, a złoto ustanowiło cenowy rekord wszech czasów na poziomie 2735 dolarów za uncję.

Jacek Brzeski

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: kryptowaluta | rynek kryptowalut | bitcoin
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »