Kursy walut. Ile kosztują dolar, euro i frank szwajcarski we wtorek, 7 maja?
Złoty nieznacznie umacniał się we wtorek, 7 maja, późnym popołudniem. Polska waluta zyskiwała wobec dolara, euro i franka szwajcarskiego. Jeszcze rano złoty tracił do głównych walut, ale w ciągu dnia jego kurs znowu odbił.
Dolar we wtorek około godziny 18:16 był wyceniany na 4,00 zł. Tracił wobec polskiej waluty 0,07 proc. Za jedno euro trzeba było zapłacić 4,31 zł. Wspólna waluta traciła do złotego 0,04 proc. Frank szwajcarski kosztował 4,41 zł i tracił 0,07 proc.
W ciągu dnia polska waluta odrabiała więc straty z porannego handlu. Dla porównania - we wtorek około godziny 10 rano dolar wyceniany był na 4,01 zł, euro na 4,32 zł, a frank szwajcarski na 4,42 zł.
Zdecydowanie najistotniejszym wydarzeniem dla złotego na krajowym rynku będzie posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej (RPP). Rada zdecyduje o wysokości stóp procentowych w Polsce. Analitycy nie spodziewają się obniżek, zwłaszcza po ostatnim odczycie inflacji. GUS podał pod koniec kwietnia we wstępnym odczycie, że poziom wzrostu cen w kwietniu wyniósł 2,4 proc. w ujęciu rocznym. To więcej niż w marcu (2 proc.). Do tego inflacja będzie dalej rosnąć, podbijana przez podwyżkę cen prądu i gazu oraz dalsze oddziaływanie przywrócenia VAT-u na żywność - przewidują ekonomiści.
"W rezultacie Rada Polityki Pieniężnej na majowym posiedzeniu nie zmieni kosztu pieniądza, utrzymując referencyjną stopę procentową NBP na poziomie 5,75 proc." - prognozuje Bartosz Sawicki, analityk fintechu Cinkciarz.pl. "Niechęć RPP do obniżek stóp sprzyja złotemu" - wskazuje analityk.
Zaznacza jednak, że czynnik ten nie oddziałuje jednak tak mocno jak na starcie roku. "Po pierwsze, wtedy porzucano nadzieje na cięcia, teraz oczekiwania inwestorów są stabilne. Po drugie, stopniowo odbijająca inflacja zacznie ograniczać atrakcyjność odsetkową polskiej waluty, negatywnie wpływając na obecnie rekordowo wysokie realne stopy procentowe" - dodaje.