Kursy walut. Ile kosztują dolar, euro i frank w piątek 19 lipca?
Tydzień kończy się kryzysem IT, jakiego dotąd nie przeżywaliśmy, więc można było się spodziewać ruchów na rynku walutowym. Te, owszem, były - jednak złoty w piątek po południu był już stabilny. Ok. godz. 19.00 euro wyceniane było na 4,28 zł, dolar na 3,93 zł, a frank szwajcarski na 4,43 zł.
"Koniec tygodnia przynosi pewne wygaszenie emocji, pomimo burzliwego startu sesji (globalny kryzys IT). Eurodolar pozostaje tuż pod 1,09 USD, a PLN nieznacznie umacnia się, korygując ostatnie spadki" - komentował wczesnym popołudniem Konrad Ryczko, analityk DM BOŚ.
Ekonomiści Santandera ocenili, że w przyszłym tygodniu możliwe jest osłabienie złotego.
"Widzimy przestrzeń do dalszej przeceny złotego w najbliższym tygodniu, ale ewentualne osłabienie nie powinno być znaczne. Od kwietnia EURPLN oscyluje w szerokim przedziale 4,25-4,38 i obecnie nic nie wskazuje, żeby złoty miał się z niego wybić. W tle coraz większe znaczenie może nabierać kampania wyborcza w USA, która może dodawać do zmienności na rynkach międzynarodowych" - napisano w raporcie Santandera. Jak wyliczają eksperci banku, od poniedziałku złoty osłabił się o 0,8 proc. do EUR do ok. 4,29 z 4,25, przy piątkowym umocnieniu o ok. 0,2 proc.
Dodajmy, że już w poniedziałek czekają nas publikacje z polskiej gospodarki (sprzedaż detaliczna, koniunktura gospodarcza i produkcja budowlano-montażowa), co może wpływać na rynek walut. W poniedziałkowe popołudnie poznamy zaś publikację NBP dot. podaży pieniądza.
Wcześniej globalne rynki poznają decyzję Chińczyków dot. stóp procentowych. Nikt nie oczekuje zmian w polityce monetarnej Pekinu.
We wtorek GUS opublikuje dane dot. stopy bezrobocia w Polsce.
***