Kursy walut. Ile kosztują dolar, euro i frank w piątek, 6 grudnia?
W piątek około godziny 7:20 euro kosztowało 4,26 zł. Za dolara trzeba było zapłacić 4,03 zł, zaś za franka szwajcaskiego - 4,59 zł.
Złoty pozostał stabilny względem zagranicznych walut notowanych w czwartkowe popołudnie. Wówczas, podczas konferencji prezesa NBP Adama Glapińskiego umocnił się. Ruch inwestorów związany był z zapowiedzią odłożenia w czasie piewszych obniżek stóp procentowych w nowym cyklu - nawwet do 2026 roku - co szef banku centralnego argumentował m.in. zamrożeniem cenami energii na 9 miesięcy przyszłego roku.
Marek Rogalski, główny analityk walutowy DM BOŚ przyznał, że może to oznaczać mocną polską walutę także w przyszłości.
"Dla rynku "jastrzębi" prezes Glapiński oznacza zaproszenie do dalszego umocnienia złotego - w sytuacji, kiedy rzeczywiście RPP nie obniżyłaby stóp w 2025 r. podczas, kiedy ciąć będą je ECB i FED - to sygnał, że jesteśmy "spekulacyjnie" dość atrakcyjni." - wyjaśnił.
"W trakcie sesji w USA eurodolar podbił do 1,05838 USD. Rentowność 10-letnich obligacji Stanów Zjednoczonych zanotowała -1,04% wobec 0,47 proc. przeceny dolara wobec koszyka głównych walut. Inwestorzy czekają na ważne dane z amerykańskiego rynku pracy." - wskazał z kolei Michał Pietrzyca, główny analityk techniczny w Domu Maklerskim BOŚ,