Kursy walut. Ile kosztują dolar, euro i frank w poniedziałek, 18 marca?
Złoty pozostaje relatywnie mocny w stosunku do głównych walut. Polska waluta w piątek wieczorem osłabiła się jednak w stosunku do europejskiej. Za jedno euro ponownie trzeba było zapłacić powyżej 4,30 zł, a w poniedziałek rano euro nadal utrzymywało się powyżej tej granicy.
Złoty od dłuższego czasu pozostaje relatywnie mocny w stosunku do głównych walut. W poniedziałek rano polska waluta traciła jednak w stosunku do euro oraz dolara. Złoty z kolei umacniał się nieco wobec franka.
Tuż po godzinie 8.00 dolar zyskiwał wobec złotego 0,02 proc. amerykańska waluta kosztowała 3,95 zł.
Euro kosztowało 4,30 zł i umacniało się o 0,05 proc. o godz. 8:02.
Frank szwajcarski był wyceniany o tej samej godzinie na 4,47 zł. Szwajcarska waluta traciła do polskiej 0,06 proc.
Dla porównania - w piątek późnym popołudniem (ok. godz. 18:00) za euro płacono 4,29 zł. Dolar był wyceniany na 3,94 zł; frank szwajcarski kosztował 4,46 zł. Po godzinie 20.00 w piątek kurs euro powrócił powyżej 4,30 zł - poniżej tej granicy pozostawał od 8 marca.
Najważniejszym wydarzeniem na rynku walutowym w rozpoczynającym się tygodniu będzie posiedzenie Federalnego Komitetu do spraw Operacji Otwartego Rynku (ang. Federal Open Market Committee - FOMC). To amerykański odpowiednik Rady Polityki Pieniężnej. Komitet zdecyduje o wysokości stóp procentowych w USA.
Ostatnie dane z amerykańskiej gospodarki nie ułatwiają decyzji Fed. Poniżej oczekiwań była ostatnio sprzedaż detaliczna. Inflacja okazała się z kolei wyższa niż sądzili analitycy. Takie dane nie dają dobrych podstaw do obniżenia stóp, co mogłoby osłabić dolara. "Najbliższe posiedzenie Fed raczej nie przyniesie rozstrzygnięcia, Fed może przyjąć retorykę jak prezes Powell na wystąpieniu w Kongresie, tj. łagodniejszą ale wciąż będzie sugerował że moment pierwszego cięcia to raczej czerwiec" - przewidywali w piątek analitycy banku ING.
Dodatkowo decyzje o stopach w tym tygodniu podejmą Bank Japonii i Bank Anglii.