Kursy walut. Ile kosztują dolar, euro i frank w poniedziałek, 25 listopada?
W poniedziałek po godzinie 9:00 euro kosztowało 4,33 zł. Za dolara trzeba było zapłacić 4,14 zł, zaś za franka szwajcarskiego - 4,65 zł.
Złoty nieznacznie umocnił się w stosunku do dolara, który przed weekendem wyceniany był na 4,16 zł. W przypadku kursu europejskiej i szwajcarskiej waluty nie odnotowano znaczących zmian.
Nadchodzący tydzień obfituje w najnowsze odczyty makroekonomiczne. W poniedziałek poznamy dane dotyczące przeciętnego zatrudnienia i wynagrodzenia w Polsce. We wtorek GUS opublikuje wyniki sprzedaży detalicznej za październik. Środa przyniesie informacje o stopie bezrobocia w Polsce, a także o PKB w Stanach Zjednoczonych, zaś czwartek - PKB w Polsce i inflacji konsumenckiej w Niemczech. Koniec tygodnia zbiegnie się z końcem miesiąca, a więc będzie to moment publikacji danych o inflacji w Polsce i strefie euro.
"W ramach azjatyckiego handlu obserwujemy skokową poprawę nastrojów za sprawą nominowania, przez prezydenta-elekta USA Donalda Trumpa, wybitnego inwestora Scotta Bessenta na stanowisko sekretarza skarbu. Dolar osłabia się o 0,49 proc. wobec koszyka głównych walut, natomiast eurodolar zerwał luką hossy z pro-spadkowym układem sił w reakcji na 0,8-1,5 proc. zniżki rentowności amerykańskich obligacji skarbowych. Powszechnie uważa się, iż S. Bessent ma znacznie bardziej umiarkowane stanowisko ws. ceł handlowych, stąd wyraźna poprawa nastrojów na globalnym rynku." - tłumaczy Michał Pietrzyca, główny analityk techniczny w Domu Maklerskim BOŚ.
"Potencjał do kontynuacji umocnienia USD wydaje się ograniczony również ze względu na zbyt skromne dyskonto cięć Fed. Grudniowa obniżka o 25 pb nie budzi większych kontrowersji, ale na przyszły rok w pełni wycenione są tylko dwa podobne ruchy." - dodaje Bartosz Sawicki, analityk Cinkciarz.pl.