Kursy walut. Ile kosztują euro, dolar i frank w piątek 15 listopada?
Złoty umacnia się i - zdaniem ekonomistów - może powalczyć o zejście do poziomu 4,31 w relacji do euro. Dzisiaj wydarzeniami dnia na globalnym rynku walutowym będą publikacje danych makroekonomicznych z USA, dotyczące sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej. Zależeć od nich będzie pozycja dolara, który w czwartek umocnił się lekko po odebranym jako jastrzębie wystąpieniu szefa Fed Jerome'a Powella.
Kurs EUR/PLN znajduje się w piątek po 9:00 nieco powyżej poziomu 4,32. Zdaniem ekonomistów Banku Millennium, polska waluta "ponownie w ostatnich dniach walczyć będzie o zejście do poziomu 4,31".
Za dolara amerykańskiego w piątek rano trzeba płacić niecałe 4,10 zł. Z kolei frank szwajcarski kosztuje 4,61 zł.
Dziś na krajowym rynku FX najważniejszą publikacją makro będzie pełny odczyt inflacji za październik - o godzinie 10:00 (według szybkiego szacunku GUS wzrosła ona do 5,0 proc. r/r z 4,9 proc. r/r miesiąc wcześniej). Dla złotego najważniejsze jednak będzie to, co dalej będzie działo się z dolarem. Jak zauważają ekonomiści Santander BP w porannym raporcie, dolar w czwartek po południu - po przejściowym lekkim osłabieniu - "odrobił straty m.in. po wypowiedzi J.Powella o tym, że Fed nie powinien się spieszyć z kolejnymi obniżkami stóp".
"Gospodarka nie wysyła żadnych sygnałów, że musimy się spieszyć z obniżeniem stóp" - powiedział Powell w uwagach do przemówienia do liderów biznesu w Dallas. "Siła, którą obecnie obserwujemy w gospodarce, daje nam możliwość ostrożnego podejścia do naszych decyzji" - dodał.
Inwestorzy odebrali te komentarze jako jastrzębie. "W reakcji uczestnicy rynku nieco ograniczyli prawdopodobieństwo cięcia stóp procentowych o 25 pkt. bazowych w grudniu, choć nadal obniżka pozostaje scenariuszem bazowym. Reakcją w dniu wczorajszym była też kosmetyczne umocnienie dolara, które naszym zdaniem dziś - z racji chęci ograniczania pozycji przed weekendem - może się nie utrzymać. Sporo jednak zależeć będzie od piątkowych publikacji z USA (sprzedaż detaliczna, produkcja przemysłowa)" - komentują ekonomiści Banku Millennium.
Wyniki sprzedaży detalicznej w USA poznamy o 14:30 czasu polskiego, a o 15:15 opublikowany zostanie odczyt produkcji przemysłowej i dane nt. wykorzystania mocy produkcyjnych.