W poniedziałek po południu polska waluta pozostawała stabilna wobec euro i dolara. O godz. 18.18 euro kosztowało ponad 4,44 zł a dolar niecałe 4,14 zł. Tyle samo waluty te kosztowały o godz. 7:40.
Złoty umocnił się za to w stosunku do franka szwajcarskiego. W poniedziałek rano za franka trzeba było zapłacić 4,57 zł, zaś po godz. 18 frank kosztował niecałe 4,55 zł.
Złoty dawno nie był tak mocny
Siła polskiej waluty może być w tym tygodniu poddana jednak dość trudnym testom. Połowa czerwca zapowiada się na rynkach finansowych bardzo emocjonująco. Mowa o serii kluczowych wydarzeń, które będą miały miejsce jedno za drugim, a są największej wagi. Swoje decyzje w sprawie polityki monetarnej podejmą Fed, Europejski Bank Centralny oraz Bank Japonii. Poznamy także ostateczny odczyt inflacji konsumenckiej w Polsce w maju (dane GUS) i dowiemy się, ile w ubiegłym miesiącu wyniosła inflacja bazowa (dane NBP). Istotny dla rynku walutowego może okazać się również wskaźnik inflacji w USA. Będzie to prawdopodobnie jeden z gorętszych tygodni dla rynków w tym sezonie.
- Kurs euro ostatni raz był niżej w grudniu 2020 r., gdy NBP interweniował w celu przerwania umocnienia PLN. Powtórka z rozrywki nie wchodzi w grę, a na rynku wymieniane są walutowe środki rządu. Silny złoty stał się pożądany, gdyż pomaga obniżać inflację - ocenia Bartosz Sawicki, analityk cinkciarz.pl.
Co mówią analitycy?
Jednak zdaniem wielu ekonomistów możliwe jest odreagowanie PLN w słabszą stronę. Istotny będzie też wyrok TSUE w sprawie kredytów frankowych. "Bezpośrednią presję na naszą walutę najprawdopodobniej wywrze wyjątkowo niekorzystny dla polskich banków wyrok TSUE w sprawie kredytów frankowych. Stąd w dalszej części tygodnia spodziewamy się odbicia kursu EUR/PLN w kierunku 4,48" - piszą ekonomiści PKO BP.
Rynek ocenił, że opinia rzecznika TSUE jest negatywna dla sektora bankowego. Prokonsumencka decyzja TSUE może sprawić, że na pozywanie banków mogą zdecydować się frankowicze, którzy do tej pory wahali się wykonać taki ruch. Napływ nowych spraw frankowych spowoduje konieczność zawiązywania przez banki kolejnych rezerw na ryzyko prawne, co osłabiłoby ich pozycje kapitałowe.
"W tym tygodniu kluczowe dla kursu polskiej waluty będzie zaplanowane na wtorek posiedzenie FOMC. Jastrzębi wydźwięk konferencji po posiedzeniu będzie lekko negatywny dla kursu złotego. Z kolei konferencja po czwartkowym posiedzeniu EBC będzie oddziaływać w kierunku podwyższonej zmienności kursu polskiej waluty. Zaplanowane na ten tydzień pozostałe publikacje z kraju i świata będą naszym zdaniem neutralne dla kursu polskiej waluty" - uważają tymczasem analitycy z Credit Agricole.
