Kursy walut: Za euro zapłacimy 4,62 zł?
Ekonomiści oceniają, że kurs EUR/PLN może w najbliższym tygodniu lub dwóch dotrzeć do poziomu 4,60-4,62. Powyżej tego poziomu presja na osłabienie złotego powinna jednak zanikać.
"Spodziewamy się, że w najbliższym tygodniu-dwóch kurs EUR/PLN dotrze do 4,60-62. Złotemu nie pomaga ani otoczenie międzynarodowe (np. obawy o koniunkturę w Europie), ani retoryka NBP (kolejne komentarze sugerujące, że osłabienie złotego jest pożądane). Powyżej 4,60 presja na osłabienie złotego powinna jednak szybko słabnąć. Zarówno na parze EUR/PLN, jak i HUF/PLN zbliżamy się do poziomów, gdzie we wrześniu inwestorzy zamykali pozycje na osłabienie złotego zarówno wobec euro, jak i forinta. Spodziewamy się, że tak będzie również tym razem" - napisali ekonomiści ING Banku Śląskiego.
"Brak jest obecnie istotnych przesłanek do zmiany wyceny walut rynków wschodzących. Swoje piętno na złotym odcisnęła już zarówno pandemia, w tym jej przebieg w Polsce, zawirowania polityczne (USA, Wielka Brytania - Unia Europejska) oraz napływające dane makroekonomiczne. W rezultacie kurs EUR/PLN porusza się w bliskich okolicach tegorocznego maksimum. W dalszym ciągu na horyzoncie istnieje więcej ryzyk niż szans dla wartości złotego" - napisano w komentarzu dziennym banku Millennium.
Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze
"W piątek krajowy dług prawdopodobnie osłabi się w reakcji na przecenę amerykańskich, czy niemieckich papierów wczoraj wieczorem. W końcówce tego miesiąca oraz w listopadzie POLGBs powinny śledzić zachowanie rynków bazowych. Oczekujemy przy tym stopniowego zawężenia spreadu wobec krzywej niemieckiej. Ostatnie komentarze z MF sugerują albo bardzo niską podaż SPW w końcówce roku, albo jej kompletny brak" - napisali ekonomiści ING Banku Śląskiego.
Na rynkach bazowych dochodowości amerykańskich 10-letnich obligacji skarbowych wynoszą 0,851 proc. (+0,3 pb), a niemieckich -0,574 proc. (-0,3 pb).