Kursy walut: Złoty ​może jeszcze rosnąć

Zdaniem analityków rynku walutowego banku PKO BP, potencjał wzrostowy polskiej waluty zdaje się wyczerpywać, a publikacja odczytu inflacji w Polsce oraz PKB w USA powinny przypomnieć rynkom, że negatywny gospodarczo wpływ COVID-19 może być trudny do odrobienia w nadchodzących kwartałach.

  Kurs EUR/PLN może w najbliższych dniach wzrosnąć w okolice poziomu 4,43 - oceniają ekonomiści. Jak wskazują, rentowności 10-latek powinny utrzymać się powyżej 1,35 proc.

Według strateg rynku walutowego banku PKO BP, Joanny Bachert, potencjał wzrostowy polskiej waluty zdaje się wyczerpywać, a publikacja odczytu inflacji w Polsce oraz PKB w USA powinny przypomnieć rynkom, że negatywny gospodarczo wpływ COVID-19 może być trudny do odrobienia w nadchodzących kwartałach.

"Czynniki te powinny nieco ostudzić narosły optymizm na rynkach i dać wystarczający impuls do realizacji zysków na złotym szczególnie, że dodatkowo prawdopodobne zakończenie negocjacji w Kongresie USA dot. nowego bodźca fiskalnego powinno wspierać wzrosty dolara względem euro i kosztem walut EM. W najbliższych dniach nie można więc wykluczyć ruchu EUR/PLN z celem na poziomie 4,43" - napisała.

Reklama

Także ekonomiści banku Santander zwrócili uwagę, że ewentualna aprecjacja dolara może wpłynąć na wzrost kursu pary EUR/PLN.

"EUR/PLN ustabilizował się po pięciu spadkowych sesjach i w piątek wahał się wokół 4,41, a USD/PLN blisko 3,80. W krótkim terminie EUR/PLN może testować 4,38, ale jeśli dolar zacznie odrabiać straty, wtedy kurs mógłby odbić do 4,45. Ryzyko wzrostu do 4,60 spadło, według nas, w obliczu wypowiedzi Jerzego Żyżyńskiego nt. nastawienia RPP wobec kursu złotego" - napisali.

W piątek w wywiadzie dla PAP Biznes członek RPP Jerzy Żyżyński powiedział: "Odnosząc się w ostatnich komunikatach do kształtowania się kursu złotego Rada nie miała na celu osłabienia polskiej waluty i wskazała jedynie, że kanał kursowy nie zadziałał tak, jak można było oczekiwać" - wskazał Żyżyński.

RYNEK DŁUGU

"W Polsce również doszło do lekkiego wzrostu rentowności, głównie na dłuższym końcu, gdzie notowania papierów 10-letnich przebiły 1,35 proc. i naszym zdaniem, powinny utrzymać się powyżej tego poziomu w najbliższych dniach. Pole do spadku rentowności ogranicza podaż obligacji zarówno skarbowych jak i tych z gwarancjami Skarbu Państwa" - wskazał strateg rynku stopy procentowej banku PKO BP Arkadiusz Trzciołek. Na środę zaplanowana jest aukcja BGK, natomiast w sierpniu emitować papiery powinien PFR. Ponadto w piątek Ministerstwo Finansów opublikuje plan podaży na sierpień. 

Według analityka banku PKO BP, w związku z planową rewizją budżetu na przełomie sierpnia i września, sprzedaż powinna być zbliżona do 8 mld zł z lipca, a także możliwa jest organizacja aukcji w formule zamiany w związku z wysokim poziomem poduszki płynnościowej. Na rynkach bazowych dochodowość amerykańskich 10-letnich obligacji skarbowych wynosi 0,584  proc. (-0,5 pb), a niemieckich spada o około 0,6 pb do -0,45 proc.  W poniedziałek spread polskich 10-latek do bunda wyniósł 181 pb.

EUR/PLN

4,3527 0,0164 0,38% akt.: 19.04.2024, 06:28
  • Kurs kupna 4,3509
  • Kurs sprzedaży 4,3545
  • Max 4,3667
  • Min 4,3386
  • Kurs średni 4,3527
  • Kurs odniesienia 4,3363
Zobacz również: USD/GBP SEK/PLN NZD/PLN
PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »