Kursy walut. Złoty pozostaje pod presją rynkowej awersji do ryzyka
Złoty wciąż pozostaje pod presją awersji do ryzyka, spowodowanej wydarzeniami na Bliskim Wschodzie. W poniedziałek ok. 19.00 euro kosztowało 4,27 zł, dolar był wyceniany na 3,69 zł, a frank szwajcarski na 4,54 zł.
W skróconym tygodniu aktywność krajowych uczestników rynku może być mniejsza - oceniają analitycy Banku Millennium cytowani przez Polską Agencję Prasową.
"W tym tygodniu aktywność krajowych uczestników rynku może być mniejsza ze względu na Boże Ciało i długi weekend. Przy braku zaskoczeń ze strony Fed kurs EUR/PLN może pozostać w przedziale 4,25-4,30. Napięcia na Bliskim Wschodzie najprawdopodobniej utrzymają się przez jakiś czas i mogą mieć wpływ na apetyt na ryzyko, co może kierować EUR/PLN w górę" - napisano w raporcie Banku Millennium.
"Wciąż zakładamy, że w dłuższym terminie kurs EUR/PLN może iść w kierunku 4,30, a presję na złotego może wywierać sytuacja na krajowej scenie politycznej. Natomiast stabilizująco na krajową walutę będzie oddziaływać oddalająca się perspektywa obniżek stóp procentowych" - dodano.
W ocenie analityków, USD/PLN może kierować się w stronę 3,72-3,74.
"Zakładane przez nas nieznaczne osłabienie złotego do euro oraz umocnienie dolara do euro sugerują ruch w górę kursu USD/PLN w kierunku 3,72-74" - napisano w raporcie.
Z kolei Marek Rogalski, główny analityk walutowy DM BOŚ zwrócił uwagę, że para EURUSD powróciła dzisiaj w okolice maksimów z ubiegłego tygodnia. "W piątek wzrosty zostały mocno skorygowane (do 1,1488) po informacjach o wydarzeniach na Bliskim Wschodzie, ale dzisiejsze sygnały, które mogą świadczyć o bliskim końcu tej szybkiej wojny - plotki, że Iran prosi o pokój - powodują, że rynki wracają na stare tory (tj. słabego dolara)" - komentuje Marek Rogalski.
Ekspert DM BOŚ przypomina, że w środę rynek dostanie informacje z posiedzenia FED wraz z nowymi projekcjami makro, a już jutro dane o sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej za maj. "To wszystko może podbić oczekiwania, co do całej serii cięć stóp począwszy od tej jesieni - i patrząc na dotychczasową narrację rynków, dalej osłabiać dolara" - ocenił Marek Rogalski odnosząc się do prognozowanych decyzji Fed.
***