Kursy walut. Złoty stabilny; dolar próbował zatrzymać spadki
W poniedziałek na rynku walutowym dolar próbował wyhamować spadki. Ok. 19.30 amerykańska waluta była wyceniana na 3,77 zł, euro kosztowało 4,28 zł, a frank szwajcarski 4,63 zł.
W poniedziałek na rynku walutowym byliśmy świadkami prób odbicia dolara. "Dolar próbuje zatrzymać spadki" - komentował w poniedziałek po południu Marek Rogalski, główny analityk walutowy DM BOŚ.
"Poniedziałek przynosi próbę zatrzymania spadków dolara, odreagowuje Wall Street i lekko cofają się rentowności amerykańskich obligacji. Inwestorzy spekulują, czy Trump zdecyduje się na kolejne wyłączenia z ceł, oraz czy Chiny wykonają jakiś symboliczny ruch w stronę USA, oraz strony zdecydują się zasiąść do rozmów po wykańczającej strategii wet za wet z ostatnich dni" - relacjonuje Marek Rogalski.
Z kolei Przemysław Kwiecień, główny ekonomista XTB, komentując słabość dolara stwierdził: "Oczywiście nie jest tak, że dolar z dnia na dzień straci swój status waluty rezerwowej, jednak taka sytuacją, z jaką mamy obecnie do czynienia, zwykle dotyka walut rynków wschodzących". Zdaniem Przemysława Kwietnia, aby zatrzymać przecenę dolara, potrzebna byłaby znacznie większa klarowność co do polityki gospodarczej, na którą na razie się nie zanosi.
Analitycy Banku Millennium cytowani przez Polską Agencję Prasową oceniają tymczasem, że poprawa nastrojów na rynkach może sprzyjać odreagowaniu złotego, ale nie będzie ono znaczące.
"Polska gospodarka notuje stosunkowo wysoki wzrost gospodarczy w tym roku przy braku strukturalnych nierównowag, a ekspozycja wzrostu na cła amerykańskie nie jest wysoka, więc choć wpływ wojny handlowej na aktywa gospodarek wschodzących może być istotny, to reakcja złotego może być względnie umiarkowana. W tym tygodniu kurs EUR/PLN może utrzymać się poniżej 4,30" - napisali w raporcie analitycy Banku Millennium.
***