Kursy walut. Złoty wyjątkowo mocny na koniec tygodnia
Mijający tydzień był wyjątkowy dla złotego - polska waluta umocniła się do poziomów niewidzianych od dawna. W piątek wieczorem (ok. 20.30) euro wyceniane jest na 4,15 zł; dolar kosztuje 3,96 zł, a frank szwajcarski 4,40 zł.
"Dobra passa złotego trwa nadal, co współgra z coraz lepszymi nastrojami na rynkach. Widać to zwłaszcza po zachowaniu USDPLN, gdzie spadki nabierają tempa po złamaniu bariery 4,00 w tym tygodniu. Ruch wspierany jest przede wszystkim przez rosnącego EURUSD, który wybił się ponad 1,05" - komentuje Marek Rogalski, główny analityk DM BOŚ.
Ekspert BOŚ dodaje, że przez weekend rynki będą zerkać na informacje dotyczące geopolityki - w Monachium trwa konferencja nt. bezpieczeństwa, gdzie poruszana jest kwestia przyszłości Ukrainy.
W podobnym tonie sytuację rynkową ocenia Adam Antoniak, ekonomista ING Banku Śląskiego.
"Na wycenę aktywów obecnie ma wpływ kilka elementów. Jednym z nich są oczekiwania na jakiś rodzaj rozejmu na Ukrainie. Ta kwestia wspierała waluty naszego regionu, w tym złotego. Przesunęliśmy się z okolic 4,19/EUR na początku tego tygodnia do okolic 4,16/EUR i w tych okolicach kończymy tydzień" - stwierdził w popołudniowym komentarzu dla Polskiej Agencji Prasowej Adam Antoniak. "Rynek zaczyna coraz bardziej wyceniać kwestię rozejmu, co szczególnie widać w walutach regionu i w tym, co się dzieje z dolarem. Amerykańska waluta zaczęła tracić względem euro, bo nastąpił odwrót od bezpiecznych aktywów, a pojawił się większy apetyt na ryzyko" - dodał.
Warto jednak dodać, że w zgodnej opinii ekonomistów brak trwałego porozumienia w sprawie Ukrainy może doprowadzić do korekty i ucieczki kapitału do bezpiecznych przystani, a tym samym odwrotu od bardziej ryzykownych aktywów.
Oczywiście wciąż fundamentalnym czynnikiem wpływającym na rynki jest kwestia taryf celnych nakładanych przez administrację USA, jednak sprawa ewentualnego porozumienia pokojowego nieco przesłoniła amerykańskie cła.