MF nie pozwala złotemu się osłabić

Ich zdaniem resort finansów broni w ten sposób złotego przed osłabieniem się powyżej poziomu 4,0 za euro przed końcem roku. Na rynku długu panuje senna atmosfera, rentowności obligacji pozostają bez zmian. Powrotu inwestorów należy spodziewać się dopiero w przyszłym tygodniu.

- Dziś było w miarę spokojnie, jeśli chodzi o złotego. Była próba dojścia do poziomu 4,0 za euro, ale BGK sprzedał kolejną transzę euro z MF, co robi ostatnio dość regularnie, dlatego ta granica nie została pokonana. Złoty poruszał się w przedziale 3,9650-3,9950 - powiedział Robert Kęsicki, diler z Kredyt Banku.

Dilerzy walutowi poinformowali w środę PAP o przedpołudniowej aktywności Banku Gospodarstwa Krajowego, który wymieniał euro na złote.

- Wydaje się, że MF nie tyle chce umocnić złotego, co dostarczyć płynność na rynek i uniemożliwić osłabienie polskiej waluty powyżej 4,0 za euro. Teraz, gdy płynność jest mniejsza, stosunkowo niewielkie kwoty powodują zmiany cen. Do końca tygodnia raczej niczego nowego nie należy się spodziewać. Obecny przedział utrzymuje się mniej więcej od tygodnia. Jest oferta MF, która nie pozwala złotemu osłabić się, dlatego mamy bardzo stabilny kurs. Ewentualne zmiany mogą nastąpić dopiero w przyszłym tygodniu - dodał Kęsicki.

Aktywność inwestorów na rynku długu jest bardzo niska.

- Okres między Świętami a Nowym Rokiem charakteryzuje się tym, że nie ma właściwie żadnych transakcji, inwestorzy zredukowali swoją aktywność, dlatego mamy małe obroty i brak zmian, jeśli chodzi o rentowności. Powrót do normalności będzie miał miejsce zapewne dopiero w przyszłym tygodniu - powiedziałKrzysztof Izdebski, diler obligacji z PKO BP.

          środa   środa  wtorek
          16.10    9.30   15.35

EUR/PLN  3,9664  3,9890  3,9842
USD/PLN  3,0207  3,0360  3,0164
EUR/USD  1,3126  1,3140  1,3205

OK0113     4,72    4,72    4,72
PS0416     5,46    5,45    5,45
DS1020     6,00    6,00    6,00