Nastroje na rynkach słabe, złoty może tracić

W USA w poniedziałek rynki są zamknięte ze względu na Dzień Kolumba.

"Pogorszenie nastrojów na rynkach finansowych wywołało w piątek osłabienie złotego. Ruch jest kontynuowany także rano, m.in. za sprawą słabych danych z Chin. W piątek zyskiwał także dolar, ale dziś rano ruch się cofnął" - napisali analitycy Banku BGŻ.

"Dziś przy braku danych w kalendarium inwestorzy prawdopodobnie znów skupią się na obawach związanych z polityką Fedu. Złotemu w dalszym ciągu mogą też szkodzić obawy przed dalszymi obniżkami stóp w Polsce. Oczekujemy wzrostu kursu EUR/PLN do 4,1950 oraz powrotu kursu EUR/USD do okolic 1,2630" - dodali.

"Na rynku papierów skarbowych nastroje powinny pozostać pozytywne, jednak po ostatnich zwyżkach ich cen możliwa jest korekta, szczególnie, że część członków RPP, w tym prof. Chojna-Duch, wskazują, że po październikowej głębszej od oczekiwań obniżce, RPP może wstrzymać się z kolejnymi ruchami. Rynek będzie oczekiwał na publikację danych w drugiej połowie tygodnia, w tym inflację, zatrudnienie i produkcję przemysłową" - napisali analitycy Banku Millennium.

Elżbieta Chojna-Duch z RPP w rozmowie z PAP oceniła, że październikowe poluzowanie polityki pieniężnej było głębsze od oczekiwań. Dobrze byłoby, gdyby RPP pozostawiła sobie teraz czas na ocenę efektów tej decyzji.