NBP będzie wspierać ukraiński bank centralny
Narodowy Bank Polski będzie wspierać NBU, bank centralny Ukrainy m. in. we współpracy z instytucjami międzynarodowymi.
Narodowy Bank Polski, Komisja Europejska i Narodowy Bank Ukrainy zawarły umowę o tzw. współpracy bliźniaczej na rzecz Narodowego Banku Ukrainy (NBU). Projekt potrwa 21 miesięcy, a jego budżet - 1 mln euro - będzie finansowany przez KE - poinformował wczoraj NBP.
Współpraca bliźniacza (ang. twinning) to przekazywanie wiedzy eksperckiej i tzw. dobrych praktyk, szkolenia i doradztwo dla beneficjenta w określonych umową dziedzinach.
W realizacji projektu Narodowy Bank Polski będzie wspierany przez Bank Litwy (w charakterze tzw. młodszego partnera), a także ekspertów z banków centralnych Grecji, Niderlandów, Portugalii, Szwecji, Węgier oraz Europejskiego Banku Centralnego.
"Celem współpracy bliźniaczej jest wsparcie banku centralnego Ukrainy w realizacji niektórych funkcji nadzoru bankowego, rozwój elementów systemu płatniczego, a także wzmocnienie planowania strategicznego oraz współpracy z instytucjami międzynarodowymi. Realizacja projektu potrwa 21 miesięcy, a jego budżet - w całości finansowany przez Komisję Europejską - wynosi 1 mln euro" - podał w komunikacie bank centralny.
Bank podkreślił, że NBU jest ważną instytucją szeroko rozumianej administracji publicznej Ukrainy.
"Oprócz prowadzenia polityki monetarnej i sprawowania nadzoru nad sektorem bankowym, jest także odpowiedzialny za m.in. realizację niektórych postanowień układu stowarzyszeniowego między Unią Europejską (UE) a Ukrainą.
Konsorcjum NBP i Banku Litwy będzie zatem realizować projekt, który pośrednio ma wspierać zdolności NBU do aktywnego udziału w procesie stowarzyszenia Ukrainy z UE" - napisano w komunikacie.
"Powierzenie realizacji tego europejskiego projektu Narodowemu Bankowi Polskiemu jest potwierdzeniem wysokiej pozycji polskiego banku centralnego na arenie międzynarodowej, w tym w obszarze programów pomocowych oraz jako uznanego ośrodka wiedzy eksperckiej w zakresie ekonomii i finansów" - oceniono.
UE może przekazać Ukrainie makrofinansową pomoc w wysokości 1,2 mld euro, jeśli będzie współpracować z Międzynarodowym Funduszem Walutowym i spełniać wymogi dotyczące praworządności - oświadczył ostatnio w Kijowie szef unijnej dyplomacji Josep Borrell.
Podczas swojej pierwszej oficjalnej wizyty na Ukrainie Borrell rozmawiał m.in. z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim, ministrem spraw zagranicznych Dmytrem Kułebą i ministrem obrony Andrijem Taranem.
Pobyt rozpoczął od spotkania z przedstawicielami Rady Najwyższej (parlamentu) i społeczeństwa obywatelskiego. "Silne, niezależne i efektywne antykorupcyjne instytucje i reformy sądownictwa mają decydujące znaczenie, by odpowiedzieć na oczekiwania ukraińskiego narodu" - napisał na Twitterze po spotkaniu Borrell.
Na wspólnej konferencji prasowej z Kułebą szef unijnej dyplomacji oświadczył, że Unia Europejska jest gotowa do przekazania 1,2 mld makrofinansowej pomocy Ukrainie, by wesprzeć ją w rozwiązaniu problemów, związanych z recesją spowodowaną pandemią koronawirusa, ale w tym celu Kijów musi konstruktywnie współpracować z MFW i spełniać wszystkie wymogi, które dotyczą wzmocnienia praworządności w tym kraju.
Poinformował także, że "w ciągu kilku dni" wróci na Ukrainę wraz z przewodniczącym Rady Europejskiej Charlesem Michelem i wspólnie udadzą się do Donbasu, by zapoznać się z sytuacją związaną z bezpieczeństwem.
Zełenski i Borrell rozmawiali o sytuacji w Donbasie i na zaanektowanym Krymie; omówili też przygotowania do 22. szczytu UE-Ukraina, który odbędzie się 1 października w Brukseli - podało biuro ukraińskiego prezydenta.
Borrell wraz z przedstawicielami unijnej delegacji złożyli też wizytę w resorcie obrony i wzięli udział w ceremonii uczczenia pamięci poległych ukraińskich żołnierzy. Ukraińskie ministerstwo przekazało, że celem wizyty było omówienie sytuacji w strefie konfliktu w Donbasie i współpracy resortu z UE.